W 2011 roku polska gospodarka rozwijała się w dość wysokim, stabilnym tempie wykazując znaczną odporność na niekorzystne uwarunkowania w gospodarce światowej i europejskiej.

Sytuacja na rynku pracy pozostawała nadal trudna, mimo wzrostu liczby pracujących w gospodarce. Większe niż w 2010 r. było nasilenie zjawisk o charakterze inflacyjnym, zarówno w obszarze cen producentów, jak też cen i usług konsumpcyjnych. W 1 kwartale 2012 r. utrzymało się umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego, chociaż w wielu obszarach produkcji i usług notowano osłabienie dynamiki.

 

 

Ogólne tendencje w gospodarce
W 2011 r. wzrost PKB w Polsce wynosił 4,3% (wobec wzrostu w 2010 r. 3,9%). W kolejnych kwartałach umacniał się popyt inwestycyjny. Wpływ popytu zagranicznego (eksport netto) na wzrost PKB w 1 półroczu 2011 był ujemny lub neutralny, w 2 półroczu wzrastał. W okresie kryzysu na rynkach finansowych PKB w Polsce w żadnym kwartale nie miał wartości ujemnej.

W 2009 r. Polska była jedynym krajem w UE, która wykazywała (niewielki) wzrost PKB. W 2011 r. Polska znajdowała w nielicznej grupie państw UE notujących wzrost PKB (w porównaniu do 2010 r.).

 

W latach 2009-2010 nastąpił drastyczny spadek nakładów inwestycyjnych mimo znacznych funduszy unijnych przeznaczanych na niektóre inwestycje. Jako główne przyczyny wymienia się: spadek inwestycji zagranicznych, trudności budżetowe w finansowaniu inwestycji i ograniczanie kredytów bankowych.

Wprawdzie nie wszystkie inwestycje mają charakter budowlany, ale spadek inwestowania miał niekorzystny wpływ na realizację wielu projektów infrastrukturalnych (nawet priorytetowych) przewidywanych do zakończenia przed EURO 2012 (w tym inwestycje budowy dróg i autostrad).

 

W 2011 r. (wg wstępnych szacunków) nakłady inwestycyjne w sektorze przedsiębiorstw (w jednostkach zatrudniających >49 osób) wzrosły o około 10%.*)

 *) w chwili pisania artykulu nie były dostepne informacje o inwestycjach w jednostkach samorządowych i w zakładach <49 osób

Największy wzrost miał miejsce w nakładach na opóźnione inwestycje infrastrukturalne. W 2011 roku średni wskaźnik wzrostu cen towarów i usług wynosił 4,3%, w 1 kwartale 2012 r. 4,1%. Na inflację najsilniej wpływała dynamika cen nośników energii, żywności i użytkowania mieszkań.

Wzrost płac do 2008 r. był dynamiczny (10% i więcej rocznie), czemu sprzyjała dobra koniunktura w gospodarce i korzystne wyniki finansowe przedsiębiorstw. Równocześnie wystąpiły trudności z pozyskaniem pracowników, na co wpływała  emigracja zarobkowa po otworzeniu dla polskich pracowników niektórych granic państw unijnych.

 

Wzrost PKB w %
Źródło: dane GUS

 

 

Wzrost PKB* w krajach UE w 4 kw.2011 r. w % do roku poprzedniego
*dane wyrównane sezonowo, ceny stałe z roku poprzedzającego
Źródło: GUS Informacja o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w I kw. 2012 r.

 

 

Inwestycje w latach 2007 - 2011 w % do roku poprzedniego
Źródło: dane GUS */ w przedsiębiorstwach > 49 osób

 

 

Podwyższano płace – jako bodziec na ograniczanie emigracji. Emigrację zahamowała dekoniunktura na europejskich rynkach finansowych, ale w okresie dekoniunktury zmniejszał się popyt na siłę roboczą na polskim rynku zatrudnienia, zmalała presja na płace. W 2011 r. i w 1 kwartale 2012 r. odnotowano ponownie wzrost płac nominalnych, ale przy relatywnie wysokiej inflacji płace realne wzrastały umiarkowanie, co wpływało na wyhamowanie tempa wzrostu konsumpcji prywatnej.

 

W 2011 r. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw  wzrosło do ponad 5,5 mln osób (o 3,2%). W końcu 2011 roku stopa bezrobocia wynosiła 12,5% (liczba zarejestrowanych bezrobotnych 1893 tys.). W UE wyższe bezrobocie niż w Polsce notowano w 10 krajach. W 1 kwartale 2012 r. przy niewielkim wzroście zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (o 0,6%) stopa bezrobocia zwiększyła się do 13,3%.

 

Utrzymanie trendu wzrostowego w gospodarce znalazło odzwierciedlenie w dobrych wynikach finansowych firm. Rentowność netto sektora przedsiębiorstw wynosiła 4,5% (była wyższa niż rok temu) ale przy znacznym zróżnicowaniu w działach gospodarki. Mimo wzrostu cen surowców i płac koszty (średnio w sektorze) w zasadzie nie wzrastały. Były jednak przedsiębiorstwa, które ponosiły straty, takich firm było w 2011 roku 22%. Na ogół w lepszej sytuacji były przedsiębiorstwa duże i średnie, więcej problemów miały firmy małe.

 

Odnotować należy rosnący eksport w 2011 roku. Przekładało się to na dobre wyniki w przemyśle, a szczególnie branż „eksportowych”, które znaczną część swojej produkcji przeznaczają na eksport Deficyt budżetu państwa w 2011 r. był niższy niż przed rokiem i mniejszy od zakładanego w ustawie budżetowej na 2011 r. Różnica między dochodami i wydatkami wynosiła po 12 miesiącach 2011 r.

 

25,1 mld zł. (w 2010 roku – 44,6 mld zł). Nadal wysoki jest udział długu w publicznego w relacji do PKB, sytuacja na rynkach finansowych nie skłania do optymistycznych prognoz. Może to stwarzać zagrożenie utrzymania obecnego tempa wzrostu gospodarczego.

 

Rynek budowlany

Po kilku latach wysokiego tempa wzrostu budownictwa w latach 2009-2010 nastąpiło załamanie. Projekty infrastrukturalne i drogowe realizowane były z coraz większymi opóźnieniami. Okazało się, że podejmowane zadania przekraczały przygotowanie organizacyjne i logistyczne wykonawców, a kryzys pogłębiał trudności przedsiębiorstw budowlanych.

 

Dwa lata (2009 i 2010) były najgorsze dla budownictwa od czasu głębokiego regresu na początku poprzedniej dekady. Znaczący wzrost budownictwa (ale liczony do niskiej „bazy” roku 2010) zanotowano w 2011 r. Wartość rynku budowlanego w 2011 roku szacowano na około 190 mld zł., w tym około 55% wartości wytwarzały przedsiębiorstwa zatrudniające >9 osób, które decydują o charakterze rynku i jego rozwoju.**)

 

W 2011 roku, w porównaniu do słabego 2010 roku, na rynku budowlanym nastąpiły korzystne zmiany: wzrosła wartość produkcji budowlanej o 12%, w tym w przedsiębiorstwach >9 osób o ponad 16%,  ożywił się budowlany rynek pracy, wzrosły płace, szczególnie w przedsiębiorstwach wykonujących projekty infrastrukturalne, notowano niewielki ale stały wzrost cen produkcji budowlanej. Niestety, przy wielu pozytywnych tendencjach pogorszyła się kondycja finansowa firm budowlanych.

 

Na wysoki wzrost budownictwa wpływały w pierwszych miesiącach 2011 r dobre warunki atmosferyczne, w porównaniu ze słabym rokiem 2010 kiedy ostra zima, potem powodzie utrudniały działalność przedsiębiorstw budowlanych. Odnotować **) Rynek budowlany charakteryzuje się dużym udziałem przedsiębiorstw małych, rzemieślniczych, rodzinnych i pracujących sezonowo, część z nich łatwo „przechodzi” do szarej strefy. trzeba zmniejszające się trudności organizacyjne.

 

Większość projektów były to zadania kontynuowane, a poprzednio najwięcej problemów stwarzało przygotowanie inwestycji do realizacji. Nie bez znaczenia była duża presja na realizację opóźnionych zadań infrastrukturalnych. Równocześnie występowały czynniki hamujące wzrost budownictwa w 2011 roku: utrzymywały się negatywne skutki kryzysu na rynkach finansowych, które odczuwane były głównie przez budownictwo mieszkaniowe i niektóre rodzaje budownictwa usługowego. W 2011 r. nadchodzący kolejny kryzys nie ułatwiał działalności budownictwa, inwestorzy oczekują na stabilizację w gospodarce.

 

Dwie dziedziny budownictwa są szczególnie „wrażliwe” na oceny: budownictwo infrastrukturalne i mieszkaniowe.

Budownictwo infrastrukturalne po bardzo słabych  wynikach w 2010 roku osiągnęło 2011 r. wysokie wskaźniki wzrostu. Opóźnienia zmniejszały się, są jednak nadal bardzo duże.

Budownictwo mieszkaniowe od lat jest w słabej kondycji, a kryzys na rynkach finansowych trudności te pogłębił. Najwięcej mieszkań (165 tys) oddano do użytku w 2008 r. a potem było coraz gorzej. Ożywienie odnotowano w 1 kwartale 2012 r., coraz więcej rozpoczynano mieszkań, więcej też oddawano do użytkowania.

 

 Wzrost nominalnych i relnych płac w sektorze przedsiębiorstw w % w latach 2008-2012 Źródło: dane GUS

 


Podstawowe wskaźniki ilustrujące sytuację gospodarczą

Źródło: GUS Biuletyny Statystyczne, Informacje o sytuacji społecznej kraju 1/ w zakładach > 49 osób b.d. – brak danych – GUS nie podał tych informacji do dnia zamknięcia bieżącego wydania Świata Szkła

 

Pierwszy kwartał nie jest jednak w budownictwie podstawą do ocen o trwałości zmian. W 2010 rynek pracy był stabilny, przy słabnącej produkcji nie było presji ani na zatrudnienie ani na płace. Oczekiwano, że w najbliższym czasie mogą nastąpić zmiany, ponieważ budownictwo ma do zrealizowania olbrzymie zadania, głównie infrastrukturalne, a przyśpieszenie ich realizacji spowoduje wzrost zatrudnienia, szczególnie w grupie przedsiębiorstw specjalizujących się w budownictwie inżynierii  lądowej i wodnej. I istotnie, w 2011 r. zatrudnienie w budownictwie wzrosło o 7,6%, a w przedsiębiorstwach realizujących roboty infrastrukturalne o 11,4%.

 

Wzrost średnich płac w budownictwie ogółem wynosił 4,6%, a w infrastrukturze 9,2%. W pierwszym kwartale 2012 r. zatrudnienie nie zwiększało się już tak dynamicznie jak rok temu, słaby był też wzrost płac. Miało to miejsce we wszystkich rodzajach budownictwa, ale najmniej dotknęło to przedsiębiorstwa realizujące opóźnione projekty infrastrukturalne.

 

W I kwartale 2012 wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwach budowlanych (>9 osób) wynosił 5%, a przedsiębiorstwach realizujących roboty infrastrukturalne – 8,6%. Wzrost średnich płac w budownictwie ogółem wynosił 4%, a w infrastrukturze 3%. Przy inflacji w I kwartale 2012 wynoszącej 4,1% realne płace w budownictwie maleją.

 

Po kilku latach spadku lub stagnacji w 2011 r. wzrastały ceny produkcji budowlanej, wzrost był niewielki ale systematyczny (do 1,8% w końcu 2011 r.). Wzrost ten został zahamowany w I kwartale 2012 (o 1,3% wzrosły ceny produkcji budowlanej).

 

Niekorzystnie zmieniła się kondycja finansowa budownictwa.***) W 2011 niższa niż rok temu była rentowność firm budowlanych; w 2010 roku budownictwo osiągnęło wskaźnik rentowności netto na poziomie 4,2%, w 2011 roku 2,3%. Około ¼ przedsiębiorstw nie przynosiła zysku. Niepokojący jest wzrost zadłużenia zarówno po stronie należności za wykonane usługi, jak też zobowiązań. Powstają zatory płatnicze, co nie tylko utrudnia bieżącą działalność firm budowlanych, ale wpływa na pesymistyczne oceny przyszłej koniunktury i obniżą prognozy na najbliższe miesiące. Przedsiębiorstwa w trudnej sytuacji finansowej zaciągały kredyty krótkoterminowe, które w 2011 roku wzrosły o ponad 1/3.

***) Dane te publikowane przez GUS dotyczą przedsiębiorstw zatrudniających >49 osób. Z badań ankietowych wynika, że przedsiębiorstwa małe sygnalizują gorsze wyniki finansowe niż duże i średnie.

 

Prognozy dla budownictwa na 2012 rok i okres po EURO 2012
W 2011 r. nastąpił znaczny wzrost budownictwa. Kontynuacja rozpoczętych projektów infrastrukturalnych wpływa i będzie wpływała na wzrost budownictwa w 2012 roku. W pierwszym półroczu 2012 r., przy dużej presji na zakończenie zadań przed Euro 2012, budownictwo osiągnie wysokie wskaźniki wzrostu, ale w drugim półroczu tempo wzrostu zmniejszy się.

 

Podstawowe wskaźniki charakteryzujące sytuację w budownictwie

Źródło: dane GUS */ dane sektora przedsiębiorstw w jednostkach zatrudniających > 49 osób
b.d. – brak danych – GUS nie podał tych informacji do dnia zamknięcia bieżącego wydania Świata Szkła

 

 

Budownictwo - % do roku poprzedniego
Źródło: dane GUS

 

 

Wzrost zatrudnienia i płac w budownictwie
Źródło: dane GUS

 

 

W przewidywaniach zmian budownictwa wymienić można następujące czynniki pro-wzrostowe i hamujące wzrost budownictwa:

Czynniki pro-wzrostowe
- Realizacja opóźnionych projektów infrastrukturalnych.
- Zmniejszające się trudności organizacyjne. W 2012 r. realizowane są głównie zadania rozpoczęte, które mają już „za sobą” przygotowanie inwestycji do realizacji, co stwarzało najwięcej problemów.
- Więcej jest wydawanych pozwoleń na budowę.
- Prawdopodobna jest poprawa sytuacji w budownictwie mieszkaniowym (wskazują na to dane za 1 kwartał 2012).

 

Na osłabienie wzrostu budownictwa może wpływać:
- Pesymizm przedsiębiorców budowlanych. Z badań ankietowych wynika, że coraz więcej przedsiębiorstw ocenia przyszłą koniunkturę negatywnie.
- Niepewność odnośnie sytuacji gospodarczej (w kwietniu br. 42% przedsiębiorstw budowlanych obawiało się nadchodzącego kryzysu).
- Zagrożenie zmniejszenia finansowania inwestycji infrastrukturalnych.

 

Oczekiwania, że kontynuacja rozpoczętych i nowych projektów infrastrukturalnych będzie czynnikiem „pro-wzrostowym” dla budownictwa nie tylko w 2012 roku ale jeszcze w kolejnych latach, mogą okazać się trudne do zrealizowania. Niektóre zadania planowane do zakończenia w 2012 r „przesuwają” się  na dalsze lata, a realizacja Planu „Infrastruktura i Środowisko” oraz planu budowy dróg i autostrad będzie trwała znacznie dłużej niż przewidywano przy formułowaniu zadań.

 

Mogłaby to być szansa na wzrost budownictwa w najbliższych latach, jednak przy korzystnych uwarunkowaniach na rynku inwestycyjnym, kredytowym i poprawiającej się sytuacji gospodarczej. Wątpliwości budzi też optymizm po dobrym I kwartale 2012 w budownictwie mieszkaniowym. Nie wydaje się realne, aby liczba mieszkań oddanych do użytku powróciła do poziomu 165 tys. mieszkań (osiągniętych w 2008 r.) już w 2012. Budownictwo kubaturowe (niemieszkalne) nie odnosi liczących się sukcesów.

 

Inwestorzy zagraniczni już w czasie poprzedniego kryzysu ograniczali swój udział w realizacji obiektów usługowych i jeszcze „nie zdążyli” wrócić na polski rynek budowlany, a obecna sytuacja na rynkach europejskich decyzje ich przesuwa w czasie.

 

Produkcja przemysłowa
Skutki kryzysu na światowych i europejskich rynkach finansowych nie ominęły polskiego przemysłu, uzależnionego od gospodarki unijnej. W kolejnych kwartałach 2008 r. zmniejszało się tempo wzrostu produkcji sprzedanej, a w 2009 r. miał miejsce dalsze ograniczanie produkcji. Trudności w przemyśle zostały zahamowane relatywnie szybko, pierwsze sygnały poprawy sytuacji zaobserwowano już w czwartym kwartale 2009 r. i w skali całego roku 2009 zmniejszenie produkcji sprzedanej wynosiło 3,2%.

 

W 2010 roku osiągano wysokie wskaźniki wzrostu produkcji sprzedanej, produkcja zwiększyła się o około 10%, na co wpływał nie tylko rosnący popyt rynku krajowego, ale głównie zamówienia eksportowe. Również w 2011 r., w kolejnych kwartałach osiągano wysokie tempo wzrostu produkcji przemysłowej. Po prawie 2-letniej przerwie polscy producenci odbudowywali swoją pozycję na rynkach zagranicznych, rosnący eksport był ważnym czynnikiem wzrostu produkcji.

 

Produkcja wzrastała w większości dziedzin przetwórstwa nie tylko nastawionych na eksport ale też pracujących na rynek krajowy. W 2011 r. spadek notowano w wydobyciu węgla kamiennego, produkcji wyrobów farmaceutycznych, elektroniki oraz produkcji maszyn i urządzeń. Wysokie wskaźniki wzrostu miały miejsce w produkcji mebli, sprzętu transportowego, pojazdów samochodowych, metali i wyrobów z metali, materiałów budowlanych, tworzyw sztucznych, wyrobów chemicznych.

 

W 1 kw. 2012 r. wzrost produkcji sprzedanej wynosił 4,9% ale przy malejącym tempie wzrostu w kolejnych miesiącach kwartału. Do przemysłów pracujących na rzecz budownictwa należy m.in. przemysł mineralnych materiałów budowlanych. W tej dziedzinie skutki kryzysu były dotkliwe. Rok 2008, przy słabnącym budownictwie, charakteryzował się malejącym tempem wzrostu produkcji materiałów budowlanych, a kolejny – rok 2009 – to regres w większości branż wytwarzających materiały dla budownictwa.

 

Dopiero w 2010 r. odnotowano rosnące wskaźniki wzrostu i w skali całego roku 2010 produkcja sprzedana mineralnych materiałów budowlanych wzrosła o 16,9%. Te korzystne tendencje utrzymały się w 2011 r., co potwierdzały dane pierwszego półrocza. Chociaż drugie półrocze było „słabsze” – to w roku 2011 w przedsiębiorstwach zatrudniających >9 osób osiągnięto 14,4% wzrost i niewiele niższy (13,7%) w zakładach >49 osób. Wystąpiło duże zróżnicowanie w branżach; najniższy wzrost produkcji odnotowały branże „rynkowe” (wyroby ze szkła, ceramiki), natomiast producenci materiałów dla budownictwa osiągali wysoki wzrost.

 

Niepokój budzi pierwszy kwartał 2012 z niewielkim (2,5%) wzrostem produkcji.

 

  

Produkcja sprzedana przemysłu ogółem w latach 2007 - 2012 zmiany w %
Źródło: dane GUS

 

 

Podstawowe wskaźniki w przemyśle w latach 2007 – 2011 (w zakładach > 49 osób)

Źródło: GUS Biuletyny Statystyczne, Nakłady i Wyniki Przemysłu 1/ w liczniku wskaźnik wzrostu produkcji w zakładach > 9 osób,
w mianowniku > 49 osób

 

 

Wzrost produkcji przemysłu materiałów budowlanycyh iprzemysłu szklarskiego (w %)
Źródło: dane GUS

 

 

Przemysł szklarski
Podobnie, jak w gospodarce jako całości i w przemyśle przetwórczym – również w przemyśle szklarskim odczuwano już 2008 r. dekoniunkturę; produkcja sprzedana branży szkła była niższa o 1,8%.

Największy spadek produkcji odnotowano w wyrobach rynkowych (kieliszki, szklanki) o około ¼. Asortymenty te kierowane są na eksport, a w 2008 r. rozpoczął się kryzys w wielu krajach europejskich i polskie przedsiębiorstwa miały trudności eksportowe. Zmniejszyła się też  produkcja szkła przeznaczanego dla budownictwa.

 

W 2009 r. miał miejsce dalszy spadek produkcji sprzedanej przemysłu szklarskiego; zmniejszyła się produkcja wyrobów ze szkła, podobnie jak prawie wszystkich wyrobów zaliczanych do grupy materiałów mineralnych. W tym roku nastąpiło znaczne zmniejszenie eksportu.

Ożywienie nadeszło w 2010 r. w przemyśle przetwórczym, w przemyśle materiałów budowlanych, również przemysł szklarski notował wysoki wzrost produkcji sprzedanej (o ponad 20%). Ilościowy wzrost produkcji też był bardzo wysoki; np. szkło float wzrosło o prawie 1/3, wyroby rynkowe (kieliszki, szklanki) o ponad 12%. W 2010 r. przemysł szklarski uzyskiwał dobre wyniki, ponieważ wzrastał eksport i zwiększał popyt rynku krajowego.

 

Tendencja taka utrzymywała się jeszcze w 1 półroczu 2011 r. ale drugie półrocze było znacznie słabsze i w skali całego roku 2011 produkcja sprzedana była niewiele wyższa niż przed rokiem. W 2011 produkcja sprzedana szkła i wyrobów ze szkła wzrosła o 3,2% (wskaźnik liczony w cenach stałych), wzrost był niższy niż w przemyśle przetwórczym i w materiałach budowlanych mineralnych.

 

Pomimo wzrostu w 2011 r. produkcji szkła na cele budowlane, nastąpiło znaczne zmniejszenie produkcji artykułów rynkowych; produkcja szkła gospodarczego (m.in. kieliszki, szklanki) była niższa o prawie 20% w porównaniu z rokiem 2010, była niższa nawet od bardzo niekorzystnego roku 2009. Zmniejszył się eksport szkła gospodarczego.

Przemysł szklarski jest liczącym się od lat eksporterem swoich wyrobów, wiele rynków europejskich wysoko ocenia jakość polskich wyrobów ze szkła. Wysokie wskaźniki osiągano do 2008 r., zarówno  ze względu na rosnące ilości eksportu (głównie wyrobów ze szkła), ale też na skutek rosnących cen na rynkach zagranicznych. Dekoniunktura w gospodarce krajów-odbiorców polskich wyrobów ze szkła odbiła się na wielkości eksportu.

 

W 2008 r. szkła gospodarczego wyeksportowano o prawie 15% mniej, ale wzrastał jeszcze eksport innych wyrobów ze szkła i ogólna wartość eksportu przemysłu szklarskiego była niewiele niższa niż rok temu. Rok 2009 – to załamanie eksportu, który był niższy o ponad 20%, zmniejszyła się ilość eksportowanych wyrobów, ale spadły też ceny na rynkach światowych. Malejący eksport wyrobów przemysłu szklarskiego wpływał negatywnie na produkcję na rynek krajowy (który też miał problemy) i nie mógł „wchłonąć” tak znacznych ilości wyrobów ze szkła.

 

Poprawa na rynkach odbiorców polskiego eksportu wyrobów ze szkła nastąpiła w 2010 r. Eksport zwiększył się w wartości (euro) o 22%. W 2011 r., eksport szkła i wyrobów ze szkła wzrósł o 12% i był istotnym czynnikiem „wspomagania” branży przemysłu szklarskiego.

 

Produkcja branży przemysłu szklarskiego; wartość i wybrane asortymenty

Źródło: GUS Produkcja wyrobów przemysłowych
*/ Wszystkie dane ilościowe obejmują produkcję zakładów >9 osób, informacje o roku 2011 oparte są na wstępnych danych GUS
o produkcji w zakładach > 49 osób, produkcję w zakładach 9 – 49 osób oszacowano.

 

 

  

Eksport szkła w wyrobów ze szkła w mln euro
Źródło: dane GUS

 

 

Wzrost/spadek wartości produkcji i eksportu przemysłu szklarskiego; rok 2007 = 100
Źródło: obliczenia własne na podstawie danych GUS

 

 

Rentowność netto w przemyśle materiałów budowlanych i w przemyśle szklarskim w %
Źródło: GUS Nakłady i wyniki przemysłu

 

 

Zarówno przemysł materiałów budowlanych, jak też przemysł szklarski należą do branż o wysokiej rentowności; chociaż rentowność w okresie słabnącej koniunktury w przemyśle zmniejszała się, to średnie wskaźniki rentowności netto w zakładach przemysłu materiałów budowlanych w 2009 i 2010 r. wynosiły ponad 7%.

 

W 2011 r. rentowność netto wzrosła (wynosiła 7,8%), chociaż 1/4 przedsiębiorstw nie wykazywała zysku. W przemyśle szklarskim przez kilka lat rentowność przekraczała 8%, w latach 2009-2010 zmniejszyła się do 2,7-3,8%. W latach 2010-2011 rentowność netto kształtowała się na poziomie 5–5,2%.

 

Związane to było z poprawiającą się sytuacją produkcyjną w zakładach, rosnącym popytem na rynku krajowym i zwiększającą się efektywnością eksportu wyrobów ze szkła.

Oceniając perspektywy zmian w przemyśle szklarskim należy podkreślić, że jest to dziedzina silnie powiązana i uzależniona od eksportu, który zależy nie od producentów wyrobów ze szkła ale od koniunktury w krajach europejskich – tradycyjnych odbiorcach polskich wyrobów. Duże znaczenie ma też popyt rynku krajowego. Są szanse na wzrost budownictwa mieszkaniowego, a więc będzie większe zapotrzebowanie na szkło okienne i inne wyroby ze szkła stosowane w budownictwie

 

Podsumowanie
Rok 2011 był dobry dla polskiej gospodarki. Polska plasuje się na jednym z czołowych miejsc wśród krajów europejskich pod względem wzrostu gospodarczego, przełamano regres w inwestycjach, zwiększał się eksport, utrzymywał się wzrost w przemyśle, w budownictwie i w handlu detalicznym, zmniejszał się deficyt budżetowy, dobra była sytuacja finansowa przedsiębiorstw przy zróżnicowaniu w działach.

 

Natomiast czynniki negatywne to: wysoki dług publiczny, rosnąca inflacja, duże zaległości w budownictwie infrastrukturalnym i mieszkaniowym, niewielki wzrost płac realnych, co może hamować spożycie indywidualne.

 

Eksperci przewidują, że w 2012 r. wzrost gospodarczy w Polsce będzie niższy od osiągniętego w 2011 r. Finansowy kryzys w Europie nie został jeszcze opanowany, a polska gospodarka jest uzależniona od cen surowców na rynkach światowych I od koniunktury w niektórych krajach UE, szczególnie od popytu na wyroby eksportowane przez polskie przedsiębiorstwa.

 

Problemem może być utrzymanie wzrostu budownictwa po Euro 2012. Są już pierwsze sygnały osłabienia koniunktury w przemyśle. Negatywnie może wpływać na gospodarkę pogorszenie nastrojów, zwłaszcza ocen dotyczących przyszłości.

 

prof. dr Zofia Bolkowska

Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa
im. Heleny Chodkowskiej

 

Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym 

inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne

więcej informacj: Świat Szkła 5/2012

  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.