Już niedługo, bo od lutego 2013 r. prawo najpewniej zobliguje producentów do opatrywania wyrobów stolarki otworowej etykietami, uwzględniającymi podstawowe ich parametry energetyczne. To, że Związek Polskich Okien i Drzwi chce się do tego przygotować, ustaliły zarówno VIII Forum Stolarki Budowlanej w październiku 2011 r., jak i III Kongres Stolarki Polskiej z maja 2012 r. Konsultacje trwają od jego zakończenia.

 

8-fot1


W dniu 7 grudnia 2012, w gronie zainteresowanych dostawców, producentów oraz osób zaangażowanych w tworzenie polskiego programu etykiet przeznaczonych dla okien, w obecności dziennikarzy prasy branżowej, odbyło się kolejne spotkanie, poświęcone wyłącznie temu tematowi. Przypomnijmy, że poprzedzało je (wrzesień 2012) spotkanie robocze, poświęcone tej tematyce.

 

8-fot1b


Na tym ostatnim referaty wygłosili: dyrektor marketingu firmy GUARDIAN, Tomasz Gelio, który mówił o ustawie i o obowiązkach w zakresie informowania o zużyciu energii przez produkty wykorzystujące energię; Jerzy Żurawski, który porównał alternatywne metody obliczania klas energetycznych dla okien oraz Cezary Jasiczak z firmy JOBE DONE, który wykazał korzyści marketingowe dla firm wynikające z podpisania Ustawy.

 

8-fot1c

 

Największą dyskusję wzbudziła ta najbardziej konkretna: przedstawienie przez Jerzego Żurawskiego z Dolnośląskiej Agencji Energii i Środowiska programu do etykietowania oraz ostatecznego wzoru etykiety. Uwzględnia ona kryteria, jakim jest poddany budynek, a więc i jego okna, ze względu na zużycie energii – np. jego geometrię, nasłonecznienie, ustawienie względem stron świata.

 

8-fot1a

 

Rachunek energetyczny, którego efektem będzie zapis na etykiecie, ma być wypadkową start ciepła oraz jego zysków. To zmienia także całą filozofię podejścia do okien jako produktu, mającego wpływ na zużycie energii. W jego opisie, a więc także przy jego sprzedaży, już nie będzie można opierać się na stosunkowo prostym i czytelnym współczynniku przenikania ciepła U. Nowa filozofia zakłada zastosowanie wielu parametrów, których kombinacja dopiero pozwoli dopasować okno do konkretnej klasy.

 

Temat ponownie, jak i podczas spotkania wrześniowego, wywołał burzliwą dyskusję. Wróciła kwestia okna referencyjnego. I wątpliwości, czy przedstawiona etykieta będzie dostatecznie charakteryzowała każdy wyrób, zamawiany wszak indywidualnie, pod konkretne i bardzo różne potrzeby i przeznaczenia.

 


Na koniec padło z sali pytanie: czy jest w ogóle sens tworzyć program, skoro nie są znane przyszłe unijne rozwiązania tematu oraz nie wiadomo, jak do sprawy podejdą urzędnicy naszego Ministerstwa Gospodarki? Czy nie lepiej posługiwać się istniejącym, renomowanym programem, który już wykorzystują niektórzy polscy producenci? Pojawiło się też pytanie, czy okna to rzeczywiście wymienione w ustawie „produkty wykorzystujące energię”.

 


Anna Tołwińska z firmy SAINT-GOBAIN GLASS, znająca doskonale unijne przepisy, zapewniła wprawdzie, że w przygotowywanym akcie delegowanym zostanie to uściślone właśnie w ten sposób, ale to wciąż przyszłość. Z kolei Jerzy Żurawski, współtwórca propozycji metody polskiego etykietowania, opowiedział się za działaniem rzetelnym, a nie kreowaniem fikcji i pozorów. Jeżeli Związek, jako licząca się i faktycznie jedyna reprezentacja branży, przedstawi konkretny program, z efektem w postaci etykiety odpowiadającej polskim warunkom, jest wielce prawdopodobne, że zostanie ona przyjęta i zaakceptowana – oczywiście po weryfikacji dokonanej przez renomowane polskie ośrodki.

 

Polscy producenci nie będą więc musieli sięgać po rozwiązanie oferowane przez renomowany, ale przecież niemiecki Instytut Rosenheim. Umożliwia on bezpłatne pobranie programu do etykietowania, ale nie wiadomo, na ile pasuje on do polskich warunków, bo nie podaje wzoru, na podstawie którego go stworzono. Instytut nie udziela więc pełnych danych na temat metodologii tworzenia swojego programu. A przecież na jego efekt końcowy, a więc powstanie etykiety wyrobu, wpływa wiele parametrów. 

 

 
Prezes Związku POiD Janusz Komurkiewicz, zamykając spotkanie, opowiedział się za dalszą pracą w tym temacie, argumentując, że uwzględnia ona interesy całej branży. Jest bardzo prawdopodobne, że Ministerstwo Gospodarki przy formułowaniu konkretów skorzysta z rozwiązań zaproponowanych przez Związek, a więc wszystkich zainteresowanych tematem.

 

Czasu jest coraz mniej. Po raz kolejny trzeba będzie podejść do sprawy klasyfikacji wyrobów ze względu na ich właściwości energetyczne. Uczestnicy spotkania zgodzili się co do jednego: warto zasięgnąć opinii największych wytwórców. Biuro Związku zostało zobligowane do bardziej efektywnego dotarcia do środowiska branży stolarki w tym temacie. Jak i do zorganizowania jak najszybciej kolejnego spotkania z udziałem większej ilości producentów stolarki, może wreszcie ostatecznego.


Paweł Wróblewski
Dyrektor ZPOiD

 

Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym 

inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne

więcej informacj: Świat Szkła 12/2012

 

 

  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.