Czy drewniane okna muszą być wykonane… z drewna? |
Data dodania: 27.01.22 |
Mówiąc „drewniane okna”, myślimy „elegancja, szyk, tradycja”. Co sprawiło, że surowiec ten na dobre zakorzenił się w naszej świadomości jako rozwiązanie z najwyższej półki, które konkurentów zostawia daleko w tyle? Poza łatwością obróbki wyróżnia się stylowym wyglądem, a w kontekście stolarki otworowej – także doskonałymi właściwościami termicznymi i akustycznymi.
I choć bez wątpienia to materiał piękny i dostojny, nie obchodzi się równie szlachetnie z czasem i portfelem inwestora. Dobra wiadomość? Dzięki nieustannemu rozwojowi technologii można go łatwo zastąpić. Rozwiązaniem są okna aluminiowe, które od pewnego czasu wiodą prym w architektonicznym wyścigu.
Tradycja i nowoczesność
Wynika to z faktu, iż konwencje te łączą w sobie wyjątkową, ponadczasową estetykę (gdzie drewniane faktury odgrywają tu bardzo ważną rolę) oraz funkcjonalność, pozwalając inwestorowi na daleko posuniętą swobodę kompozycyjną. Na jakie rozwiązania stawiamy, kreując przestrzeń naszych domów?
– Choć minimalizm i pojęcie „less is more” to mocny wyznacznik współczesnych wnętrz, sprawa ma się zupełnie inaczej z przeszkleniami. Te najmodniejsze są bowiem monumentalne, często przybierają formę całoszklanej ściany lub szklanych narożników, które otwierają dom na otaczający krajobraz – mówi Dawid Mickiewicz, ekspert marki OknoPlus.
– Ma to swoje uzasadnienie nie tylko w kontekście estetycznym, ale i funkcjonalnym – cieplejsze i jaśniejsze wnętrza to bowiem większy komfort użytkowania przestrzeni, optymalna temperatura i mniejsze rachunki za ogrzewanie. Tego typu rozwiązania architektoniczne w oczywisty sposób przekładają się na konieczność wykorzystania odpowiednich materiałów budowlanych. Jeśli zależy nam na stabilnej konstrukcji w rozmiarach XXL, warto bez wątpienia postawić na aluminium – dodaje Dawid Mickiewicz.
Zacznijmy od możliwości konstrukcyjnych. Duże przeszklenia wykonane z ALU nie wymagają dodatkowych wzmocnień profili. To materiał niezwykle lekki, a przy tym bardzo wytrzymały oraz, co istotne w kontekście stolarki okiennej, odporny na działanie czynników zewnętrznych takich jak deszcz, grad, śnieg czy wysoki poziom nasłonecznienia. Gwarantuje tym samym długi okres eksploatacji bez ryzyka pojawienia się wad – czego drewno bez dodatkowej konserwacji i zabezpieczeń niestety nie jest w stanie zagwarantować.
Poza parametrami technicznymi, nowoczesne profile aluminiowe otwierają przed projektantami nieograniczone możliwości kreacyjne. To swoisty kameleon w branży okiennej, który oferuje możliwość barwienia na dowolny kolor czy uzyskania pożądanego wykończenia powierzchni. Wśród tych opcji znajdują się oczywiście rozwiązania imitujące drewno.
– Ramy imitujące drewno, występujące w oknach Genesis, Superial czy Star, to niewątpliwie jedno z najpopularniejszych rozwiązań, na jakie decydują się nasi klienci – mówi Dawid Mickiewicz, ekspert marki OknoPlus. – Nasza oferta jest jednak dużo szersza. Oferujemy bowiem okna utrzymane w minimalistycznych, stalowych tonach, designerskich barwach palety RAL czy wreszcie powłoki anodowane w odcieniach złota, srebra, brązu czy oliwki. Różnorodność kolorystyczna to jeden z najważniejszych atutów okien ALU – dodaje ekspert.
– Wielokomorowe okna ALU osiągają doskonałe wartości współczynnika Uw, który mówi o tym, jak ciepłe i energooszczędne są okna. A w tym przypadku aluminium stanowczo wysuwa się na parametrowe prowadzenie – tłumaczy Dawid Mickiewicz, ekspert marki OknoPlus. – W oknach Genesis oraz Reveal wynosi on 0,7 W/m2K, a to oznacza, że wynik jest lepszy niż normy wskazywane przez nowe Warunki Techniczne z 2021 roku, które wymagają, aby współczynnik Uw montowanych okien elewacyjnych wynosił 0,9 W/m2K – dodaje ekspert.
W porównaniu do okien wykonanych z drewna, okna aluminiowe oferują znacznie większy stopień niezawodności, trwałości i plastyczności. Są także materiałem ekologicznym – aluminium można bowiem poddawać recyclingowi nieskończoną ilość razy, co przeciwdziała nadmiernej eksploatacji złóż oraz powstawianiu niepotrzebnych odpadów. Dzisiejsza technologia pozwala wyeliminować wykorzystanie tradycyjnych surowców i oddać w nasze ręce tworzywa doskonale je imitujące, a jednocześnie mogące pochwalić się lepszymi parametrami. Efekt? Czysty zysk – nie tylko ekonomiczny, ale i ekologiczny.
|