W marcu tego roku Parlament Europejski przyjął nowelizację unijnej dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD), która wprowadza nowe wymogi efektywności energetycznej dla obiektów w Unii Europejskiej.
W praktyce nowe przepisy zakładają, że od 2030 roku wszystkie nowo powstające budynki mają być zeroemisyjne (wszystkie nowe należące do administracji publicznej od 2028 roku), natomiast te już istniejące muszą zostać przekształcone w bezemisyjne najpóźniej do 2050 roku. W przypadku obiektów mieszkalnych państwa członkowskie będą musiały wprowadzić środki, które mają doprowadzić do zmniejszenia średniego zużycia energii pierwotnej o co najmniej 16% do 2030 roku i co najmniej 20–22% pięć lat później.
Nowelizacja ma się przyczynić do renowacji większej liczby budynków o najgorszej charakterystyce, czyli tzw. wampirów energetycznych i dlatego 55% wspomnianej redukcji ma być zrealizowane właśnie w tych budynkach.
Cel – redukcja śladu węglowego budynków
Ograniczenie emisyjności budynków jest dziś jednym z najważniejszych elementów strategii dekarbonizacji sektora budowlanego, który odpowiada za około 40% globalnej emisji gazów cieplarnianych. Zmniejszenie zarówno operacyjnego, jak i wbudowanego śladu węglowego to konieczność, która pozwala sprostać surowym normom unijnym, takim jak wspomniana dyrektywa EPBD.
Operacyjny ślad węglowy dotyczy emisji CO2 związanej z ogrzewaniem, chłodzeniem i wykorzystywaniem energii w budynku, natomiast wbudowany ślad węglowy obejmuje emisje zawarte w materiałach – od ich pozyskania, poprzez produkcję, budowę obiektu, aż po jego rozbiórkę i koniec życia.
Właśnie dlatego stosowanie nowatorskich rozwiązań, takich jak szkło o obniżonym śladzie węglowym umożliwia znaczącą redukcję emisji CO2 – wbudowanej i operacyjnej, a to przekłada się na spełnienie wymagań regulacji unijnych oraz zwiększenie zrównoważonego komfortu i jakości życia.
W trakcie modernizacji, ujęcie z zewnątrz, materiały prasowe: PORT Architekci
Produkcja szkła płaskiego ze stłuczki szklanej generuje ok. 700 kg mniej CO2 na tonę w porównaniu do produkcji szkła wytwarzanego z surowców pierwotnych, pozwala spalać mniej paliwa i ograniczać wykorzystanie surowców nieodnawialnych na rzecz recyklatu, którego zastosowanie wdraża w praktyce zasady gospodarki obiegu zamkniętego (GOZ). Przekłada się to na minimalizację odpadów składowanych, zmniejszenie energii na poczet produkcji i niższą emisję dwutlenku węgla.
Zmniejszenie zużycia surowców naturalnych na rzecz zwiększenia udziału recyklatu to kolejny krok do wypełnienia wymagań regulacji wprowadzonych przez Unię Europejską. Patrząc na branżę szklarską – zastosowanie jednej tony stłuczki szklanej do produkcji szkła pozwala oszczędzić 1,2 tony surowców naturalnych.
Recykling zmniejsza więc zapotrzebowanie na surowce, takie jak piasek, wapień i dolomit, co w efekcie prowadzi do zredukowania eksploatacji kurczących się zasobów naturalnych planety. Udział stłuczki w procesie produkcji nie wpływa na jakość wytwarzanego szkła – ma ono takie same właściwości wizualne, parametry i odznacza się taką samą trwałością, co szkło wytworzone z większym udziałem surowców pierwotnych.
Rozwiązania #dlaKlimatu i #dlaCzłowieka
Szkło ORAÉ®, mimo krótkiego debiutu w branży szklarskiej, skupia uwagę inwestorów, architektów i producentów okien. Rozwiązanie idealnie wpisuje się w kluczowe cele wprowadzenia dyrektywy EPBD, czyli rozwój GOZ, wzrost użycia odnawialnych źródeł energii w procesie produkcji, redukcję emisji CO2, poprawę efektywności energetycznej budynków, zwiększenie komfortu i jakości życia – zarówno w nowo powstających, jak i modernizowanych konstrukcjach.
Co świadczy o jego wyjątkowości?
ORAÉ® to pierwsze na świecie szkło o zredukowanym śladzie węglowym. Dzięki 64% zawartości stłuczki szklanej i wytwarzaniu z udziałem energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w całym procesie produkcji szkło charakteryzuje się aż o 42% niższym śladem węglowym w porównaniu do rozwiązań stosowanych do tej pory (np. dla szkła o grubości 4 mm ślad węglowy wynosi zaledwie 6,64 kg CO2 na m2).
Wartość została potwierdzona Deklaracją Środowiskową Produktu EPD, a w tym roku szkłu ORAÉ® przyznano certyfikat Cradle to Cradle Certified® (C2C Certified®) V4.0 na poziomie Brązowym, zaś w kategorii „Obieg zamknięty produktu” – poziom Platynowy.
W trakcie modernizacji, materiały prasowe: PORT Architekci
Wykorzystując doskonałe właściwości tego szkła bazowego, Saint-Gobain Glass wprowadziło na rynek dedykowaną ofertę szkła dla okien o obniżonym śladzie węglowym, obejmującą ORAÉ® ECLAZ® i ORAÉ® COOL-LITE® SKN 176. Przeszklenia oprócz licznych korzyści dla użytkowników przestrzeni, spełniają także wymagania legislacyjne.
Zespolenie dwukomorowe 6/16/4/16/6 (90% Argon), gdzie zamontowano szkło ECLAZ® i COOL-LITE® SKN 176 na bazie szkła ORAÉ®, charakteryzuje się zaawansowanymi, bardziej zrównoważonymi właściwościami w porównaniu do dotychczasowych rozwiązań. Współczynnik przenikania ciepła Ug wynosi 0,5 W/m²K, co świadczy o doskonałej izolacyjności termicznej, pozwalającej na znaczące ograniczenie strat ciepła i obniżenie kosztów ogrzewania.
Przepuszczalność światła LT na poziomie 64% zapewnia optymalny dostęp do naturalnego światła dziennego dla komfortu użytkowników. Współczynnik przepuszczalności energii słonecznej g równy 0,35 podkreśla skuteczną ochronę przed przegrzewaniem pomieszczeń w okresie letnim, co zwiększa efektywność energetyczną budynku.
Dodatkowo, dzięki zastosowaniu szkła ORAÉ® ślad węglowy tego zespolenia wynosi 42 kg CO₂ eq/m², stanowiąc jednocześnie redukcję o 36% w porównaniu do szkła PLANICLEAR®. Wysokoselektywne szkło COOL-LITE® SKN 176 i niskoemisyjne szkło ECLAZ® w takim zespoleniu w znacznym stopniu przyczyniają się więc do zmniejszenia zapotrzebowania na energię, ale także emisyjności obiektu budowlanego.
ORAÉ® dla okien to rozwiązanie opracowane z korzyścią zarówno dla człowieka, jak i dla klimatu. Parametry zespolenia są takie same, jak w przypadku szkła PLANICLEAR®, co oznacza brak kompromisów w zakresie jakości, parametrów technicznych czy estetyki.
Różnicę stanowi znacząco zmniejszony ślad węglowy, a to czyni ORAÉ® wyborem na miarę XXI wieku. Szkło o obniżonym śladzie węglowym to krok milowy w kierunku redukcji emisji gazów cieplarnianych i wspierania zrównoważonych praktyk, wybieranych z myślą o zdrowiu ludzi i planety.
Bujając w obłokach
Projekt hotelu „W obłokach” powstał z chęci stworzenia miejsca, które łączy marzenia z rzeczywistością. Jego głównym założeniem było znalezienia azylu, w którym goście mogliby odpocząć od codziennego zgiełku w otoczeniu natury i pięknych krajobrazów.
Architekt Marcin Kolanus, współzałożyciel pracowni PORT, odpowiedzialny za projekt renowacji położonej w sercu malowniczego Komarna znajdującego się u podnóży Gór Kaczawskich, postawił na połączenie tradycji z nowoczesnością. Jego pomysł wiąże historyczne elementy i materiały z nowoczesnymi technologiami oraz współczesnym designem.
Wizualizacja „W obłokach” w Komarnie, materiały prasowe: PORT Architekci
Przykładem tego jest zachowanie oryginalnych kamiennych i ceglanych części budynku oraz stosowanie tradycyjnych technik budowlanych przy jednoczesnym wprowadzeniu nowatorskich rozwiązań, takich jak duże, przeszklone powierzchnie, które wpuszczają naturalne światło do wnętrza.
By to osiągnąć, wykorzystano szkło ORAÉ®, dzięki czemu „W obłokach” będzie pierwszą realizacją w Polsce z zastosowaniem szkła o obniżonym śladzie węglowym. Pionierskie rozwiązanie przyczynia się nie tylko do redukcji operacyjnego i wbudowanego śladu węglowego obiektu, ale dzięki zastosowaniu powłok termoizolacyjnej ECLAZ® i przeciwsłonecznej COOL-LITE®SKN 176, umożliwia maksymalne doświetlenie jego pomieszczeń, będąc przy tym przyjaznym zarówno osobom przebywającym w hotelu, jak i środowisku.
– Szkłem bazowym dla zastosowanych przeszkleń jest ORAÉ®, które zagościło w hotelu „W obłokach” jako uzupełnienie podjętego przez nas wysiłku modernizacji, połączonego z wrażliwością na zrównoważone budownictwo. W skład szkła wchodzi bowiem spory udział materiału z odzysku (stłuczki szklanej), dzięki czemu ślad węglowy przeszklenia został znacząco zredukowany – wyjaśnia arch. Marcin Kolanus.
Realizacja to nie tylko miejsce do odpoczynku, ale także przestrzeń, gdzie architektura bytuje w pełnej harmonii z otoczeniem. Budynki zostały zaprojektowane tak, aby zachować ich ponadczasowy charakter, a jednocześnie wprowadzono w nich pożądane dziś udogodnienia. Odsłonięcie kamienia w przyziemiu hotelu oraz ponowne wykorzystanie cegieł z pierwotnej konstrukcji podkreślają szacunek do przeszłości i dbałość o detale.
– Chcieliśmy, aby każdy element obiektu opowiadał swoją historię, dlatego zdecydowaliśmy się na zachowanie jak największej liczby oryginalnych materiałów – precyzuje ekspert.
Pracownia PORT kładzie duży nacisk na komfort gości – z tego powodu w projekcie uwzględniono przestronne przeszklenia, otwierające wnętrza na przyrodę. Sześć ogromnych okien zapewnia nie tylko piękne widoki na Sudety, ale również naturalne doświetlenie pomieszczeń, co tworzy wyjątkową atmosferę w budynku.
– Barwy nieba, chmur, drzew są prawdziwe, a zainstalowane przeszklenia sprawiają, że czujemy się tak, jakby od świata zewnętrznego nie oddzielała nas szyba. To naprawdę niezwykłe wrażenie. Zadaniem specjalnych, niewidocznych powłok z funkcją termoizolacyjną ECLAZ® oraz przeciwsłoneczną COOL-LITE® SKN 176 jest dbałość o komfort użytkownika na najwyższym poziomie o każdej porze roku – podsumowuje architekt.
„W obłokach” to miejsce, które łączy historię z nowoczesnością, tradycję z innowacją. Dzięki przemyślanemu doborowi materiałów hotel stanie się przestrzenią, gdzie można nie tylko odpocząć, ale również poczuć bliskość natury i zobaczyć aurę przeszłości. Każdy fragment został zaprojektowany z myślą o dobrostanie gości, co uczyni tę realizację wyjątkowym miejscem na mapie Dolnego Śląska.
