Cyfryzacja i automatyzacja w maszynach szklarskich |
Data dodania: 05.04.20 |
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o postęp technologiczny w maszynach dla przemysłu szklarskiego, często mówi się o sztucznej inteligencji (Artificial Intelligence – AI) i przemysłowym Internecie rzeczy (Industrial Internet of Things – IIoT).
W nowoczesnej produkcji szkła istnieje również wiele odpowiednich rozwiązań, które przekroczyły etap badań. Istnieją jednak również inne aspekty w tym względzie, na które chcielibyśmy rzucić nieco światła w tym artykule.
Wszystkie etapy procesów produkcyjnych łączą się w „mózgu” rozwiązania Przemysł 4.0 (fot. HEGLA GmbH & Co. KG)
W ostatnich latach dokonano ogromnego postępu w dziedzinie inżynierii. Maszyny mają coraz wyższą wydajność, działają bardziej precyzyjnie i z reguły zużywają znacznie mniej energii niż kilka lat temu.
Ten ostatni parametr staje się coraz ważniejszy, szczególnie w kontekście zrównoważonego rozwoju.
Z biegiem czasu nowe technologie są wprowadzane na rynek, podczas gdy inne rozwiązania techniczne stają się przestarzałe i znikają z rynku.
Jednym z przykładów tego trendu jest zdecydowanie technologia laserowa, która jeszcze kilka lat temu była uważana za egzotyczną i zbyt kosztowną, szczególnie w przypadku obróbki szkła.
Jednak maszyny stały się coraz tańsze i bardziej wydajne, dlatego dziś można je ekonomicznie wykorzystać do wiercenia i wykonywania wycięć do mocowania okuć lub do cięcia szyb wystawowych z bardzo dużą dokładnością wymiarów.
Nawet laserowe wykończenie powierzchni staje się coraz bardziej opłacalne, oferując teraz więcej możliwości niż na przykład piaskowanie.
Całościowa digitalizacja
W rezultacie produkcja zostaje przekształcona w całościowy, kompleksowy proces, mający na celu dalszą optymalizację przejść i interakcji między maszynami i operatorami maszyn, czasów cyklu produkcyjnego i przepływu materiałów.
— Aby móc w pełni wykorzystać cały potencjał systemów, rosnący stopień automatyzacji oznacza, że należy zidentyfikować zadania i zależności wewnętrznego transportu szkła na linii produkcyjnej.
Termin „logistyka w hali produkcyjnej” trafnie opisuje ten proces zmian zachodzący w klasycznych etapach produkcji, ponieważ przy nowoczesnym sprzęcie wydajność maszyn często nie ma już decydującego wpływu na wydajność produkcji.
Przekształcenie produkcji w całościowy proces uprości i usprawni interfejsy między maszynami, a także ich komunikację z ludźmi (fot. HEGLA GmbH & Co. KG)
Natomiast główną kwestią staje się to, jak szybko i dokładnie szkło jest dostępne na poszczególnych stanowiskach przetwórczych — wyjaśnia Bernhard Hötger, dyrektor generalny grupy HEGLA.
— Duża ilość i różnorodność tafli szkła oraz duża presja czasu wymagają płynnego, precyzyjnego i przejrzystego przepływu materiału w celu ograniczenia lub uniknięcia przestojów spowodowanych ręcznym przenoszeniem lub opóźnieniem dostawy arkuszy szkła.
Przekształcenie produkcji w całościowy proces uprości i usprawni interfejsy między maszynami, a także ich komunikację z ludźmi (fot. HEGLA GmbH & Co. KG)
Nowe wyzwania dla przedsiębiorstw
Mimo że możliwości maszyn i urządzeń w firmach są często teoretycznie wystarczające do przetworzenia zamówień klientów, to rosnący niedobór wykwalifikowanych pracowników w połączeniu z często wysokimi wymaganiami dotyczącymi koordynacji wewnątrz zakładu oraz rosnącą presją na szybkie terminy i niskie koszty prowadzą do powstawania „wąskich gardeł” w wielu firmach.
Digitalizacja, która docelowo obejmie całą firmę, może tutaj pomóc. W produkcji nowoczesne oprogramowanie jest w stanie, w zależności od koncepcji sterowania i głębokości integracji, nie tylko mapować etapy produkcji, ale także cyfrowo „namierzać” poszczególne szyby i optymalizować ich przepływ przez linię produkcyjną.
Cyfrowa produkcja szkła pozwala pracownikom przez cały czas działać z zachowaniem pewności i przewidywalności oraz wprowadzać nowe technologie i produkty do całego systemu (fot. Grenzebach Maschinenbau GmbH)
Warunkiem tego jest wybranie, zarejestrowania i zebranie wymaganych kluczowych danych i parametrów wyjściowych, a tym samym uczynienie ich użytecznymi. Ponadto pracownicy obsługujący maszyny muszą być konsekwentnie wspierani w ich pracy.
Odbywa się to poprzez zapewnienie wsparcia w procesach roboczych, dostarczanie danych dotyczących zamówień, instrukcji dotyczące sterowania i informacji o stanie sprzętu lub generalnie przez jeszcze bardziej przyjazny dla obsługujących maszyny i intuicyjny system sterowania.
W nowoczesnej fabryce pracownicy mogą wykonywać swoje zadania z niemal dowolnego miejsca: oprócz stacjonarnych paneli sterowania aplikacje do kierowania maszynami szklarskimi są dostępne na urządzeniach mobilnych (fot. Grenzebach Maschinenbau GmbH)
Wraz ze wzrostem stopnia digitalizacji i tworzenia nowych połączeń pojawią się dodatkowe możliwości cyfrowego wsparcia i kontroli procesów.
Operatorzy maszyn będą w coraz mniejszym stopniu zależni od lokalnego dostępu do danych na maszynie lub panelu sterowania, a będą mogli korzystać z aplikacji w celu uruchomienia nowego zamówienia np. na uszkodzony arkusz szklany, znalezienia miejsca do przechowywania szklanej tafli na stojaku lub do wykorzystania w późniejszym procesie obróbki oraz do uzyskiwania informacji o potrzebie konserwacji maszyny, zgłaszania usterek lub zmiany kolejności dostawy materiałów eksploatacyjnych.
W produkcji cyfrowej dostawy są w pełni zautomatyzowane i, oczywiście, możliwe jest całkowite prześledzenie ścieżki pojedynczej tafli szkła (fot. Grenzebach Maschinenbau GmbH)
W nowoczesnej produkcji ludzie i maszyny dosłownie pracują „ramię w ramię”. System ustala tempo cyklu i wsparcie ludzi. Wreszcie, maszyny i roboty analizują procesy i stale je optymalizują i ulepszają niezależnie od obsługi.
— Obejmuje to, oczywiście, cały łańcuch wartości i wszystkie etapy produkcji, od lokalizacji partii przeznaczonej do włożenia do pieca do hartowania, aż do magazynu i dalszego przetwarzania.
Krótko mówiąc: ciągła digitalizacja wszystkich procesów przyspiesza te procesy, czyni je przejrzystymi i zapewnia, że wszystkie wymagane informacje są w każdej chwili dostępne — podkreśla Egbert Wenninger, wiceprezes ds. Szkła w Grenzebach.
Oczywiście, digitalizacja nie kończy się na terenie firmy. Terenowy zespół serwisowy w zdigitalizowanych firmach ma również dostęp do wszystkich potrzebnych danych w oparciu o aplikacje: podczas rozmów z klientami lub w czasie pracy, np. montażu na budowie.
W przyszłości operatorzy nie będą już zależeć od lokalnego dostępu do danych za pośrednictwem konsoli operatora (panelu sterowania), ale będą mogli również korzystać z aplikacji pozwalającej kontrolować etapy w całym procesie produkcyjnym (fot. HEGLA GmbH & Co. KG)
Wiele większych firm już skorzystało z „trendu digitalizacji”. Ale wiele małych i średnich firm patrzy na tę kwestię krytycznie. Prawdopodobnie obawiają się kosztów związanych z taką inwestycją.
Ale podobnie, jak w codziennym życiu ludzi, w którym cyfryzacja jest niemożliwa do powstrzymania, digitalizacja procesów produkcyjnych ma również zasadnicze znaczenie dla konkurencyjności i przyszłej rentowności producentów szkła.
Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne
|