Miejski krajobraz to nasze wspólne dobro. Choć z założenia jest zbiorem różnorodności na wielu płaszczyznach życia społecznego, to warto okiełznać je w obrębie architektury. A jeśli bezpieczeństwo wymaga zastosowania odpowiednich barier: szlabanów i zapór drogowych, wybierajmy rozwiązania nowoczesne, dyskretne, spójne z istniejącą zabudową.
Architektura harmonijnie zaszczepiona w krajobraz to marzenie każdego architekta. Już od dawna na rynku nie brakuje dyskretnych rozwiązań, które bez problemu wkomponują się w uliczną panoramę, uzupełniając subtelnie dotychczasowy układ przestrzenny. Zaliczyć do nich można z pewnością nowoczesne, superszybkie szlabany i niezwykle wytrzymałe zapory, coraz częściej wykorzystywane w różnorodnych obiektach oraz ich bezpośrednim otoczeniu.
Na straży dostępu
Infrastruktura powinna służyć społeczeństwu. Liczy się nie tylko jej funkcjonalność, lecz także estetyka – forma i styl małej architektury nie mogą dominować nad zastaną zabudową. Tylko wtedy możliwe staje się stworzenie kompozycji miłej dla oka. W miejscach, gdzie istnieje potrzeba zablokowania lub ograniczenia ruchu pojazdów stosuje się zapory drogowe. Zwykle mają one postać biało-czerwonych, metalowych słupów, których wygląd pozostawia wiele do życzenia i w żaden sposób nie komponuje się z otaczającą przestrzenią.
– Wszędzie tam, gdzie zależy nam na możliwości blokowania przejazdu czy ochronie przed nieuprawnionym wjazdem samochodów, możemy zastosować nowoczesne zapory automatycznie wysuwane z ziemi. Ich najważniejsze zalety, obok ogromnej wytrzymałości na uderzenia, to m.in. atrakcyjny, minimalistyczny design doskonale komponujący się ze współczesną architekturą oraz możliwość całkowitego ukrycia zapór w podłożu. Dzięki temu, gdy nie ma potrzeby ich stosowania, są w zasadzie niewidoczne. Poza tym nie blokują one w żaden sposób ruchu pieszego – mówi Andrzej Trojanowski, Dyrektor Generalny BFT Polska.
Automatyczne zapory pozwalają na łatwiejsze zagospodarowanie przestrzeni miejskiej. Dobiera się je w oparciu o wymagany sposób użytkowania oraz maksymalną przewidywaną ilość cykli otwarcia-zamknięcia na dobę. – Na rynku można znaleźć zapory poruszane za pomocą sprężyn gazowych, a także z napędami elektromechanicznymi lub hydraulicznymi. A wszędzie tam, gdzie natężenie ruchu jest sporadyczne lub nie ma możliwości doprowadzenia instalacji elektrycznej możemy zastosować to pierwsze rozwiązanie – dodaje Andrzej Trojanowski.
Kiedy zaistnieje potrzeba podniesienia zapory, odblokowuje się ją specjalnym kluczem. Słupek podnosi się samoczynnie wykorzystując w tym celu energię zmagazynowaną w sprężynie gazowej. Aby ponownie go schować, wystarczy nacisnąć go np. stopą. Znacznie bardziej zautomatyzowane są modele z napędem elektromechanicznym, jak zapora STOPPY B, z oferty firmy BFT. Intensywność użytkowania przewidziana na maksymalnie 500 cykli na dobę sprawia, że jest ona idealna do wszystkich miejsc o średnim natężeniu ruchu.
Zaporę obsługuje nowoczesna centrala sterująca z wbudowanym radioodbiornikiem mogącym obsłużyć ponad 2000 pilotów. – Gdy zależy nam na maksymalnej ochronie w miejscach szczególnie intensywnego ruchu pojazdów, najlepszym rozwiązaniem będą zapory napędzane hydraulicznie. Mogą one wykonywać nawet kilka tysięcy pełnych cykli pracy na dobę – podpowiada specjalista firmy BFT. Co ważne, w przypadku braku zasilania nowoczesne urządzenia, jak zapora PILLAR B SD z oferty BFT, pozostają podniesione, cały czas skutecznie zabezpieczając dostęp do obiektu.
Osobną grupą, nie mniej ważną, jest grupa zapór antyterrorystycznych. Ma ona za zadanie nie tylko dyskretnie zabezpieczać obszary wrażliwe takie jak: centra handlowe, obiekty o szczególnej ochronie – wojsko, policja, budynki administracji państwowej czy ambasady, ale również niezauważalnie i dyskretnie czuwać nad naszym bezpieczeństwem.
Szybki i sprawny
Współczesne domy czy osiedla mieszkaniowe powstają w oparciu o zaawansowane technologicznie materiały i podzespoły. Na uwagę zasługują rozwiązania ułatwiające szybki wjazd do danego budynku jedynie upoważnionym do tego pojazdom. Do takiego zadania bardzo często wybiera się szlabany. Umożliwiają one kontrolę ruchu, a przez to wydatnie podnoszą poziom bezpieczeństwa. – Szlabany elektromechaniczne są idealnym rozwiązaniem zarówno dla małych osiedlowych parkingów, jak i bardzo dużych, intensywnie użytkowanych kompleksów handlowych, biurowych czy parkingowych – przekonuje Andrzej Trojanowski.
W asortymencie firmy BFT dostępnych jest kilkanaście różnych modeli i typów tych zabezpieczeń oraz szereg dedykowanych im akcesoriów. Tak duża różnorodność pozwala na optymalne dopasowanie rozwiązania do istniejących potrzeb. Najbardziej zaawansowane modele szlabanów produkowanych przez tę firmę, jak MAXIMA ULTRA 36, mogą być użytkowane z częstotliwością nawet kilku tysięcy cykli na dobę, a ich średni czas pracy bez uszkodzeń dochodzi do pięciu milionów cykli.