Baseny
Jednym z pierwszych zastosowań szkła Pilkington Activ™ był basen w luksusowej posiadłości we Francji i do dziś pozostaje jednym z ciekawszych przykładów użycia szkła samoczyszczącego. Właściciel posiadłości miał już gotowy projekt basenu w momencie wprowadzania na rynek szkła Pilkington Activ™, jednak przekonawszy się o korzyściach związanych z zastosowaniem tego produktu zdecydował się na wykorzystanie go w konstrukcji zadaszenia. Równie ważnym czynnikiem było tu bezpieczeństwo, co oznaczało że szkło samoczyszczące musiało zostać zahartowane. Powierzchnia przeszklona 200 m2 stanowiła wielkie wyzwanie z punktu widzenia utrzymania w czystości. Szkło Pilkington Activ™ zredukowało potrzebę czyszczenia elewacji do okazjonalnego spłukiwania szkła przy pomocy węża ogrodowego w okresie bezdeszczowym. Właściciel basenu jest zadowolony nie tylko z powodu utrzymania basenu w dobrym stanie, ale z tego że większość czasu może poświęcić na pływanie w basenie, zamiast na jego czyszczenie.
Ogrody zimowe
Samoczyszczące szkło Pilkington Activ™ to efektywne rozwiązanie problemu czyszczenia przeszkleń ogrodów zimowych od zewnątrz, co często okazuje się trudnym, męczącym i kosztownym zadaniem. W dzisiejszych czasach pomieszczenie ogrodu zimowego ma swoje określone wymogi i musi być budowane przez specjalistów. Podczas, gdy zasadniczym elementem konstrukcji jest szkielet, wybór szkła jest równie istotny ze względu na jakość i wygodę, umożliwiając spełnienie określonych w danym projekcie funkcji: izolacji termicznej, przyciemnienia, wytrzymałości na uderzenia i zabezpieczenia przed włamaniem, wytłumienia, atrakcyjnego wyglądu itp. Szkło może stanowić odpowiedź na wszelkie problemy pojawiające się w czasie projektowania ogrodu zimowego.
Zgodnie z życzeniem właścicieli odrestaurowanego domu z 1780 roku, dołączony do niego ogród zimowy miał być zbudowany w stylu klasycznym, dopasowanym do istniejącego budynku. „Ujrzawszy reklamę szkła samoczyszczącego Pilkington Activ™, zmieniliśmy pierwotne zamówienie, pragnąc oszklić tym szkłem nasz ogród zimowy" mówią właściciele, uszczęśliwieni faktem, że nie będą musieli martwić się o konserwację ogrodu zimowego. „Od oszklenia obiektu, jego zewnętrzna strona była myta tylko raz, zaraz po zakończeniu budowy. Od tego momentu pozostaje czysta i nie wymaga żadnych zabiegów z naszej strony".
Jolanta Lessig
PILKINGTON Polska
więcej informacji: Świat Szkla 6/2005