W XXI wieku na każdym kroku łamiemy stereotypy – dzieje się tak również w budownictwie. Pozornie kruche szkło na stałe wpisało się w obowiązujące trendy architektoniczne. Nikogo już nie dziwią wielkoformatowe okna, przeszklone fasady, podłogi, a nawet połacie dachowe – przeciwnie! Zachwycają designem, ale też wytrzymałością konstrukcji. Właściwa produkcja i procesy, którym szkło poddawane jest przed trafieniem na rynek, pozwalają uzyskać rozwiązanie przynoszące wiele korzyści – od bezpieczeństwa, po wielowymiarowy komfort.
Kamienica Oppenheimerów we Wrocławiu. Projekt: J. Mayer H. Zastosowane rozwiązania: STADIP® PROTECT i LITE-FLOOR®. Fot. Saint-Gobain
Rozbite szkło zawsze musi ranić? O odłamkach, które nie kaleczą
Podstawowym rodzajem szkła jest szkło płaskie typu float (zwane również odprężonym), które jedynie w niewielkim stopniu jest odporne na uszkodzenia mechaniczne. Oznacza to, że przy użyciu większej siły pęka na tysiące ostro zakończonych odłamków, stanowiąc zagrożenie dla znajdujących się w pobliżu osób.
W celu uzyskania wyższej wytrzymałości mechanicznej i termicznej szkła, producenci decydują się na proces hartowania, dzięki któremu tafla może stać się nawet 5-krotnie bardziej odporna na uderzenia i zginanie, a w efekcie trudniej jest ją rozbić. W jaki sposób hartuje się szkło float? Poprzez poddanie go intensywnemu nagrzaniu do temperatury ok. 630°C oraz gwałtownemu schłodzeniu przy pomocy sprężonego powietrza.
Skutkiem tego w warstwie powierzchniowej powstają naprężenia ściskające zwiększające jego trwałość. Należy zaznaczyć, że jeżeli dojdzie do rozbicia szkła hartowanego, szyba rozpadnie się na małe kawałeczki o zaokrąglonych krawędziach, które w znaczącym stopniu nie będą zagrażały zdrowiu człowieka.
Bezkonkurencyjnym rozwiązaniem pod kątem bezpieczeństwa jest połączenie tafli (jednej bądź kilku) i folii (pojedynczej lub podwójnej warstwy) wykonanej np. z poliwinylobutyralu (PVB). Proces tzw. laminowania odbywa się w specjalistycznym piecu z wykorzystaniem próżni i wysokiej temperatury w celu zapewnienia jak najlepszego przylegania folii do arkusza szkła i wyeliminowania powstawania pęcherzyków powietrza. Folia w gotowym już produkcie przeciwdziała fragmentacji rozbitej szyby, dzięki czemu chroni ludzi przed skaleczeniem.
W sytuacji, w której dojdzie do stłuczenia, wszystkie elementy przeszklenia pozostają „przyklejone” do foli, a sama tafla jest utrzymywana przez mocowanie w ramie do czasu wymiany. Tego typu szkło można stosować wewnątrz i na zewnątrz budynków – zarówno w oknach i balustradach, jak i w przeszklonych dachach czy podłogach.
Fot. AdobeStock
Sprawdzian wytrzymałości
Właściwości szkła bezpiecznego są potwierdzane specjalnymi testami, ponieważ jego głównym zadaniem jest ochrona mienia i przebywających we wnętrzach użytkowników, wobec czego nie ma tu miejsca na kompromis. Poszczególne jego warianty muszą być zgodne z obowiązującą w budynkach użyteczności publicznej i mieszkalnych normą PN-EN ISO 12543-2 „Szkło w budownictwie – Szkło laminowane i szkło bezpieczne laminowane – Część druga: Szkło bezpieczne laminowane”, co ogranicza ryzyko stosowania przeszkleń nieprzystosowanych do specyfiki inwestycji.
Obowiązujące przepisy mają więc za zadanie wyznaczyć standard bezpieczeństwa, w tym również określić typ szkła, które należy zastosować w projekcie. – Wybór odpowiedniego szkła bezpiecznego zależy od wielu czynników, w tym również wartości chronionego mienia, przeznaczenia budynku czy jego lokalizacji. Poszczególne typy szkła posiadają różne klasy. W celu weryfikacji poddawane są specjalnym testom wytrzymałości, które skrupulatnie opisano w normie PN-EN 356.
Na jej podstawie rozwiązania przypisuje się do jednej z 8. klas: od najniższej P1A do najwyższej P8B. Dla przykładu, klasa bezpieczeństwa P2A potwierdzana jest przez trzykrotne upuszczenie na szkło laminowane stalowej kuli o masie 4,11 kg z wysokości 3 metrów. Szkło tej kategorii stosuje się często w witrynach hoteli i biur, a także w domach wolnostojących. W przypadku najwyżej klasy, P8B, weryfikacja polega na co najmniej 70-krotnym uderzeniu siekierą o wadze 2 kg w taflę szkła. Tego typu oszklenie występuje m.in. w bankach i zakładach jubilerskich – wyjaśnia Monika Naczeńska, Marketing Manager Saint-Gobain Glass.
Fot. AdobeStock
Pierwsza linia obrony budynków
Ochrona przed skaleczeniem w przypadku zderzenia to tylko jedna z wielu zalet szkła laminowanego. W zależności od liczby i grubości tafli oraz zastosowanej folii, zyskujemy zabezpieczenie przed spadającymi przedmiotami (dla dachów i podłóg ze szkła), ochronę przed wypadnięciem osoby, która zbiła szybę czy przed aktami wandalizmu i włamaniami. Dzięki możliwości zastosowania szkła powłokowego w pakiecie szybowym, otrzymujemy wiele wariantów zespoleń o różnych parametrach technicznych i właściwościach.
Taka „personalizacja” sprawia, że przeszklenie potrafi sprostać różnorodnym oczekiwaniom, takim jak chociażby wysoka przepuszczalność światła dziennego, doskonała izolacyjność termiczna czy akustyczna, ochrona przed przegrzaniem pomieszczeń itp. Kompleksowe rozwiązanie ma nie tylko wpływać na nasze bezpieczeństwo, ale i ogólny komfort wiążący się z przebywaniem w budynku.
– Szkła laminowane z linii STADIP® można z powodzeniem komponować w pakietach szybowych ze szkłem powłokowym. Niskoemisyjna powłoka ECLAZ® zwiększa energooszczędność budynku i oferuje optymalny dostęp do naturalnego światła dziennego. Z kolei szkło przeciwsłoneczne COOL-LITE® skutecznie ochroni pomieszczenia przed przegrzaniem bez konieczności stosowania klimatyzacji. Zespolenie wykonane ze szkła laminowanego bezpiecznego i energooszczędnego to odpowiedź na dzisiejsze wyzwania zrównoważonego budownictwa przyjaznego ludziom i planecie – mówi Monika Naczeńska.
Podejście holistyczne jest bardzo cenione w XXI wieku i stosowane także przy produkcji przeszkleń. Rozwiązania z linii STADIP® z powodzeniem spełniają wymagania użytkowników – niezależnie, czy zostaną wybrane na fasady, do okien wielkoformatowych, przeszklonego dachu, czy jako drzwi tarasu i balustrady. Szkło bezpieczne laminowane STADIP® PROTECT spełnia restrykcyjne normy budowlane, zapewniając wszystkie warianty ochrony i stanowiąc niezwykle trudną do sforsowania barierę – nawet w przypadku użycia ciężkich narzędzi. To jednak nie koniec możliwości, jakie oferuje użytkownikom.
I niech nastanie… cisza
Wszechobecny hałas, który towarzyszy nam nie tylko w centrach tłocznych miast, ale i na z pozoru spokojnych obrzeżach, bywa coraz częstszym gościem także w naszych domach, miejscach pracy, szkołach itd. W czasach, gdy zanieczyszczenie hałasem uznawane jest za zagrożenie dorównujące smogowi, ważnym zadaniem dla szkła bezpiecznego laminowanego jest skuteczne tłumienie niechcianych dźwięków płynących zza okien.
STADIP PROTECT SILENCE®, dzięki zastosowaniu folii akustycznej PVB SILENCE®, wyróżnia się lepszą izolacyjnością akustyczną w stosunku do rozwiązań mających zwykłą folię PVB. Jak różnica ta przekłada się na rzeczywistość? Przykładowo, montując STADIP PROTECT SILENCE® w połaci dachowej, świetlikach czy oknach na poddaszu, szkło akustyczne skuteczniej wytłumi dźwięki deszczu i gradu uderzające o jego powierzchnię.
Ten typ oszklenia umożliwia wytłumienie szczytu dźwięku w pobliżu częstotliwości krytycznej niemal w całości, a zatem jest to wybór dla każdego rodzaju budynku, w którym odporność na uderzenia i ogólne poczucie bezpieczeństwa są tak samo ważne, co odpowiedni komfort akustyczny. Szyba blokująca szkodliwy hałas to zdecydowanie ulga dla mieszkańców, którzy mogą odpocząć od miejskiego zgiełku i cieszyć się lepszą jakością codziennego życia.
Bezpieczeństwo niejedno ma imię – zrównoważone budownictwo ze szkłem laminowanym
Przemyślane stosowanie materiałów budowlanych jest kluczowe dla bezpieczeństwa człowieka, ale też powinno minimalizować negatywny wpływ budynków na środowisko. Rozwiązania wysokiej jakości to dziś nie tylko oznaka odpowiedzialnego projektowania, ale i konieczność. Zrównoważona produkcja oparta na najnowocześniejszych technologiach, w tym uwzględniająca rozwój gospodarki cyrkularnej, umożliwia tworzenie szkła nie tylko z jak najlepszymi parametrami technicznymi, ale również przy ograniczonym zużyciu surowców do jego produkcji.
Tak też jest w przypadku szkła laminowanego. Nowoczesne przeszklenia, takie jak STADIP® PROTECT czy STADIP PROTECT SILENCE®, dzięki ocenie cyklu życia produktu w sposób transparentny informują, jaki jest ich wpływ na zmiany klimatu. Te informacje są dostępne w deklaracjach środowiskowych (EPD) wraz ze wskazaniem, których etapów dotyczą. W przypadku szkła laminowanego STADIP® PROTECT czy STADIP PROTECT SILENCE®, to ocena obejmująca wszystkie fazy – od wydobycia surowców, po rozbiórkę i ponowne przetworzenie.
Dziś szyby troszczą się o wygodę i bezpieczeństwo użytkowników przestrzeni na wielu płaszczyznach jednocześnie. W całej swej subtelności szkło nie kojarzy się już z kruchym, delikatnym materiałem – ma w sobie siłę, która niczym ochronna tarcza otacza nas opieką. Jak zwykło się mówić, nie każdy bohater nosi pelerynę, jednak w przypadku budynków „szklana peleryna” fasad czy okien chroni nas i naszych bliskich, dając gwarancję niezawodności.