W ciągu sześciu lat wszystkie nowopowstające budynki będą musiały być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii, a już teraz szacuje się, że taka budowa tylko w niedużym stopniu jest droższa, natomiast korzyści z tego powodu mogą być naprawdę istotne. Tylko właściwe użytkowanie okien pozwala na oszczędności rzędu 2 stopni (zimą ogrzewając, a latem nie dopuszczając do zbytniego nagrzania).
Jesteśmy „skazani” na energooszczędność
A przecież nic tak zimą nie podnosi ciśnienia i temperatury w domu, jak rachunki za ogrzewanie. Nic dziwnego, że coraz więcej Polaków już na etapie wyboru lub projektowania domu szuka energooszczędnych rozwiązań dla swojej nieruchomości. Teraz robią to chętniej niż kiedykolwiek wcześniej, dzięki coraz niższym kosztom budowy takiej nieruchomości i specjalnym programom, dzięki którym można uzyskać atrakcyjne dofinansowanie takich inwestycji.
Specjalistów w branży coraz mniej to dziwi, bo też i różnice w cenie między budownictwem energooszczędnym, a tym tradycyjnym z każdym rokiem coraz bardziej zbliżają się do siebie. Ciągle jednak nie dosyć powtarzania i przypominania, że o energooszczędność swojego domu warto zadbać już na etapie projektowania, a szukając mieszkania warto zorientować się chociażby czy deweloper przystosował okna do zainstalowania rolet przeciwsłonecznych. Zadbanie o to, oszczędzi nam dużo stresu i jeszcze więcej pieniędzy w przyszłości.
Zwłaszcza, że w niedalekiej przyszłości będzie nie tylko przywilejem i możliwością, ale obowiązkiem. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z dnia 19 maja 2010 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków zobowiązuje państwa członkowskie do doprowadzenia do tego, aby od początku 2021 r. wszystkie nowo powstające budynki były obiektami „o niemal zerowym zużyciu energii”.
A jeśli mówimy o energooszczędnych budynkach, to w grę wchodzi zabezpieczenie okien i drzwi, montaż izolacji podłóg, ścian i stropów, instalacja nowoczesnych systemów grzewczych, wykorzystanie nowoczesnej technologii, która pozwoli na umiejętne wykorzystywanie światła dziennego.
Zarządzanie temperaturą
Tradycyjne metody grzewcze często przyczyniają się do strat energii wynikających ze zbędnego przegrzewania pomieszczeń, lub też do dyskomfortu z powodu ich niedogrzania. Inteligentne zarządzanie temperaturą pozwala na pełną optymalizację systemu, który potrafi dodatkowo dostosować się do aktualnych warunków atmosferycznych, dzięki czujnikom temperatury zewnętrznej.
Współczesne programowalne termostaty posiadają różne tryby pracy, często z możliwością dopasowania do dnia tygodnia. Jednak wykorzystanie w pełni ich potencjału jest możliwe dopiero po wpięciu ich do centralnego systemu sterowania, np. TaHoma, w technologii io-homecontrol. Ta integracja pozwala na dopasowanie temperatury w pomieszczeniach w zależności od obecności mieszkańców, od ich indywidualnych potrzeb i wymagań w określonej porze dnia.
W domach są takie miejsca, które wykorzystuje się rzadziej niż pozostałe strefy lub też bardzo sporadycznie, na przykład pomieszczania gościnne. Inteligentny system, wykrywając dłuższą nieobecność, przełącza ustawienie temperatury z trybu komfortowego na oszczędność energii lub też może wyłączyć ogrzewanie całkowicie. Straty ciepła minimalizowane są także, kiedy chcemy na przykład przewietrzyć mieszkanie. System wykrywa otwarte drzwi lub okna i wówczas wyłącza.
Ogrzewaniem można również sterować godzinowo. Kiedy kładziemy się spać ogrzewanie się zmniejsza. Z kolei nad ranem tuż przed naszą pobudką system aktywuje ogrzewanie np. w sypialni i w łazience, by uprzyjemnić nam początek dnia. Dzięki indywidualnym ustawieniom temperatury dbamy o zdrowszy sen i zwiększamy komfort odpoczynku.
Inteligentny system potrafi także korzystać z warunków atmosferycznych. Kiedy na przykład po jednej stronie domu jest silne nasłonecznienie, które podnosi temperaturę wewnątrz pomieszczenia, system dostosowuje się i wyrównuje temperaturę grzania.
Centralny system zarządzania umożliwia sterowanie nie tylko termostatem, ale również roletami, które tworzą dodatkową, szczelną warstwę izolacyjną, chroniąc nas dodatkowo przed nocnym chłodem czy wiatrem. Kiedy system odnotuje chłodniejszą temperaturę na zewnątrz o zachodzie słońca, może opuścić rolety do połowy, aby na przykład po 15 minutach zamknąć je całkowicie, izolując okno jak najwcześniej przed utratą ciepła.
Z badań firmy Somfy wynika, że realna oszczędność z tego tytułu może wynieść nawet do 2 stopni ciepła więcej zimą.
Warto też zainwestować w rolety, które oprócz funkcji ochronnej przed złodziejami przyczynią się także do znacznej oszczędności energii w naszym domu. Somfy swoim klientom proponuje czujnik do rolet „Sunis Indor”, który mierzy temperaturę wewnątrz pomieszczenia oraz natężenie światła i dopasowuje do tego ustawienie rolet, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
(...)
Autorami tekstu są eksperci firmy Somfy
Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym
Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne
Więcej informacji: Świat Szkła 3/2015