O tym, że klimat w Polsce ulega zmianom nie trzeba nikogo przekonywać. Coraz częściej mamy do czynienia z letnimi gradobiciami oraz niezwykle silnymi jesiennymi wichurami. Zjawiska te, nie dość, że nieprzyjemne dla człowieka, mogą niekorzystnie wpływać na kondycję naszego domu. Przed zimą warto więc sprawdzić stan poszycia dachowego oraz systemu rynnowego, by skutecznie chroniły nas przed skutkami obfitych opadów śniegu. Jak zrobić to bezpiecznie?
Dostajemy się na dach
Stan dachu oceniamy od zewnątrz. Dlatego pierwszą czynnością, jaką musimy wykonać jest bezpieczne dostanie się na jego powierzchnię. Niektóre konstrukcje domów przewidziały taką konieczność i w projekcie uwzględniono montaż włazu, który umożliwia wyjście na dach ze strychu lub poddasza. We wszystkich innych przypadkach dostęp musi zapewnić drabina. Niekiedy jest nią model pionowy, zamocowany na stałe do ściany zewnętrznej, ale znacznie częściej trzeba skorzystać z urządzenia wolnostojącego. Jaki rodzaj wówczas wybrać? – Wszystko zależy od tego, z jaką konstrukcją mamy do czynienia.
Jeśli jest to dach płaski, najlepsza okaże się prosta drabina przystawna (zdj. 1), którą z łatwością oprzemy o ścianę. Dobrze jest wyposażyć ją w belkę wejścia, a jeśli wymaga tego grząskie podłoże – także w szpice mocowane do podłużnic. W zupełności wystarczy ona także w przypadku dachu skośnego o niewielkim nachyleniu. Jeśli mamy natomiast do czynienia ze znacznie większymi spadkami warto zaopatrzyć się również w specjalną drabinę dachową, która umożliwi bezpieczne poruszanie się po pochyłej płaszczyźnie – radzi Marek Banach, ekspert firmy KRAUSE, specjalizującej się w produkcji różnych typów drabin. Model dachowy cechują ergonomiczne wygięte szczeble oraz możliwość współpracy z pałąkiem łączącym do kalenicy, dzięki któremu drabinę zamocujemy na dachu bez konieczności użycia jakichkolwiek dodatkowych narzędzi.
Sprawdzamy konstrukcję
Kontrolując stanu dachu, musimy przyjrzeć się nie tylko warstwie poszycia, ale i kominowi oraz wszelkim obróbkom blacharskim. Zwracajmy więc uwagę na stan łączenia naroży, kalenicy głównej, kalenic narożnych, lukarn i koszy, który pozwoli nam na ocenę kondycji wszystkich newralgicznych punktów. Upewnijmy się, że obróbki nie są poluzowane, a uszczelniający je silikon się nie wykruszył. Sprawdźmy czy uszczelki w koszach dachowych są na miejscu, a taśma do obróbki komina pozostaje nienaruszona.
Nawet niewielkie ubytki zarówno w poszyciu, jak i na łączeniach mogą skutkować przenikaniem wody i prowadzić do zawilgocenia, a w konsekwencji do rozwoju grzybów i pleśni na strychu lub poddaszu. Ewentualne prace najlepiej zlecić wyspecjalizowanej ekipie dekarskiej, bo konsekwencje nieprawidłowo wykonanej naprawy mogą nas w dłuższej perspektywie dużo kosztować.
Czyścimy rynny
Tylko regularnie konserwowany i dokładnie czyszczony system rynnowy zabezpieczy nasz dom przed uszkodzeniami. Prace należy wykonywać przynajmniej kilka razy w roku, a na pewno po fali jesiennych porywistych wiatrów. Mogą one zapełnić rynny oraz rury spustowe dużą ilością liści, igliwia, żołędzi czy gałęzi, które nie tylko spowodują niedrożność, ale mogą także mechanicznie uszkodzić elementy systemu. Czy możemy takie prace wykonać samodzielnie? – Zdecydowanie tak. Ważne, by wykorzystać do tego stabilną drabinę, przestrzegając przy tym podstawowych zasad bezpieczeństwa. Rekomenduję dwa rozwiązania.
Możemy zdecydować się na drabinę przystawną dwuelementową, np. model Fabilo (zdj. 3), który zapewni szybkie dostosowanie wysokości do aktualnych wymagań (co szczebel) i dużą wysokość roboczą. A jeśli nie jesteśmy w stanie oprzeć jej swobodnie o fasadę budynku, wykorzystajmy uchwyt dystansowy (zdj. 4) – wsporniki teleskopowe mogą wysuwać się nawet do 60 cm. Możemy postawić także na drabinę przegubową TeleMatic (zdj. 5) – sprawdzi się nie tylko jako model przystawny, ale także jako pomost roboczy lub w położeniu wolnostojącym. Wówczas, z pewnością docenimy możliwości ustawienia drabiny na schodach – podpowiada Marek Banach.
Decydując się na samodzielne wykonanie przeglądu dachu i elementów systemu rynnowego pamiętajmy nie tylko o dobrej i prawidłowo dobranej drabinie, ale i odpowiednim obuwiu oraz zdrowym rozsądku, który uchroni nas przed bolesnym w skutkach upadkiem.