Najnowsze dane płynące z polskiej branży stolarki otworowej potwierdzają jej dominację w Europie. Nie tylko staliśmy się największym eksporterem na Starym Kontynencie, detronizując Niemcy, ale co równie ważne – regularnie zwiększamy swój udział w produkcji okien i drzwi.
W 2015 roku branża sprzedała za granicę towary o łącznej wartości 1,55 mld euro i było to o 13,06% więcej niż w roku poprzednim. Drugie w kolejności Niemcy osiągnęły wynik o ponad 20 mln euro mniejszy, a Włochy, które zamykają podium, mogą się pochwalić eksportem o ponad… 1 mld euro niższym.
– Nasi producenci odpowiadają już za 21,2% całego eksportu branży w Europie. W przypadku wyrobów z PVC, które cieszą się największą popularnością, udział ten wzrasta do 37,5% – zaznacza Beata Tomczak, główny analityk rynku budowlanego w ASM-Centrum Badań i Analiz Rynku.
Należy podkreślić, że dynamika eksportu okien i drzwi z tworzyw sztucznych nie zwalnia. Tylko na przestrzeni 2014 i 2015 roku jego wartość poszybowała w górę o 13,8%.
– Pozycję lidera umacniamy również dzięki producentom okien i drzwi z drewna, których udział w unijnym eksporcie to 23,4%. W 2015 roku z ich zakładów wyjechały za granicę towary o łącznej wartości 623,8 mln euro, to jest o 12,6% więcej niż w 2014 roku – dodaje Beata Tomczak z ASM.
Nieco słabiej na tym polu przedstawia się udział polskich firm w eksporcie wyrobów z aluminium oraz z żeliwa i stali. Wynosi on obecnie odpowiednio 9,8% oraz 6,4% europejskiego wolumenu w danej kategorii. Co nie oznacza, że i tutaj nie walczą oni o nowe rynki. To właśnie okna i drzwi z aluminium zanotowały w ostatnim roku największy, bo sięgający 14,9%, wzrost eksportu.
Wszystko to sprawia, że Polska ma do czynienia z dodatnim bilansem handlu zagranicznego stolarki otworowej. Przeliczając na złotówki, w 2015 roku wartość eksportu ukształtowała się na poziomie 6 024,3 mln PLN, podczas gdy importu 468,6 mln PLN.
Jakość i cena
Dane te robią tym większe wrażenie, gdy porówna się je do 2004 r., gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, co wiązało się z niemal nieograniczonym otwarciem jej rynków dla rodzimej branży. Wtedy mieliśmy 7,6% udziału we wspólnotowym eksporcie, a zagraniczna sprzedaż była ponad pięciokrotnie mniejsza i wynosiła 300 mln euro.
– Na tak duży wzrost zainteresowania polskimi oknami i drzwiami miało wpływ kilka czynników – uważa Paweł Wróblewski, dyrektor Związku Polskie Okna i Drzwi.
– Inwestycje w wymianę parku maszynowego przyniosły efekty w postaci większej innowacyjności wyrobów, poprawy ich jakości oraz powtarzalności procesów produkcji. Wejście do Unii Europejskiej ułatwiło sprzedaż polskich rozwiązań na obszarze pozostałych państw członkowskich. Zaowocowało to znacznym rozwojem działów eksportowych, poprawą logistyki oraz zintensyfikowaniem działań marketingowych polskich firm. Istotne było też to, że w ostatnich latach nasz rynek do pewnego stopnia nasycił się już produktami, dlatego ich producenci, aby dalej rozwijać przedsiębiorstwa, musieli po prostu poszukać dla siebie nowych możliwości zbytu – dodaje Paweł Wróblewski.
Jak zauważa Michał Wypychewicz, dyrektor ds. eksportu w Stolbud Włoszczowa, nie można też zapominać o konkurencyjnej, co często znaczy „niższej” cenie w porównaniu do produktów z krajów tzw. starej piętnastki. Przyznaje jednocześnie, że polskie firmy, choć nie jest to jeszcze standardem, oprócz niższej ceny oferują też dodatkowe wartości. – Dobrze zorganizowaną logistykę, organizację działań serwisowych czy obsługę klienta. To wszystko wpływa na pozytywną opinię polskich firm poza granicami kraju – podsumowuje Michał Wypychewicz.
Produkcja na piątkę
Rosnący eksport napędza również produkcję. Co rusz słychać o inwestycjach w nowe hale, bądź o zwiększaniu możliwości już istniejących. ASM-Centrum Badań i Analiz Rynku szacuje, że w 2015 roku wyprodukowano w naszym kraju 20,9 mln sztuk okien i drzwi, z czego 9,7 mln sztuk trafiło za granicę. To oznacza roczną produkcję branży na poziomie ponad 2,5 mld euro, podczas gdy 10 lat wcześniej było to o ponad połowę mniej – 1,22 mld euro.
Polska ma tym samym 6,1% udziału w produkcji okien i drzwi we Wspólnocie. Stawia nas to na piątym miejscu wśród największych wytwórców w Europie – za Niemcami, Włochami, Wielką Brytanią i Francją, ale przed Austrią, Hiszpanią, Belgią czy Holandią.
Wzrosty dotyczą wszystkich kategorii okien i drzwi, bez względu na materiał, z którego zostały zrobione. I tak awansowaliśmy w ciągu 10 lat w przypadku wyrobów z aluminium z 13 na 9 pozycję, w żeliwie i stali z 10 na 7, a w drzwiach drewnianych z 8 na 5 miejsce. Nie zmieniła się natomiast wysoka 4 pozycja w przypadku wyrobów z PVC.
Na szczególną uwagę zasługują okna drewniane. Jeszcze w 2005 r. nasz kraj znajdował się na 12 pozycji w produkcji tych wyrobów w Europie, a w 2014 roku wskoczył na 3 miejsce. W tym czasie wartość produkowanych rocznie w Polsce okien drewnianych zwiększyła się o 292%.
(...)
Przemysław Dana
ASM
Artykuł powstał na podstawie danych pochodzących z raportów na temat rynku okien i drzwi przygotowanych przez ASM-Centrum Badań i Analiz Rynku na zlecenie Związku Polskie Okna i Drzwi.
Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym
Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne
Więcej informacji: Świat Szkła 06/2016