Sądzę, że własności i możliwości szkła wynikające z rozwoju technologii jego obróbki oraz faktu, że człowiek potrzebuje światła i ciepła promieni słonecznych będą powodować, że jego zastosowania w życiu codziennym będzie zawsze odgrywało bardzo ważną rolę./

    Kiedy kilkanaście lat temu rozpoczynała się moja przygoda ze szkłem byłem przekonany, że będę zajmował się szklanymi butelkami. Gdy usłyszałem, że chodzi o szkło budowlane, nie spodziewałem się niczego fascynującego w szybach okiennych. Już niebawem przekonałem się, jak bardzo się myliłem. Tajemnice, które kryje w sobie szkło wciąż mnie zaskakują i… zwiększają głód informacji, co jeszcze można z nim zrobić. Czasem wydaje mi się, że to już kres możliwości, a po kilku miesiącach dowiaduję się, że kolejne bariery zostały pokonane.

    Szkło po obróbce termicznej, po której w przypadku zbicia szkła tworzą się małe, tępokrawędziste kawałki, chroniące nas przed  zranieniem, zmienia swoją funkcję. Staje się materiałem bezpiecznym. Inne właściwości daje szkłu nakładanie na jego powierzchnię różnego rodzaju powłok o grubościach tak małych, że możemy spokojnie mówić o żonglerce atomami; czy też laminowanie szkła za pomocą folii PVB, kiedy pomiędzy dwoma monolitycznymi szybami można umieścić np. folię z ciekłymi kryształami, zatopić cieniutkie druciki grzewcze, diody LED lub nanieść zdjęcia lub kopię jakiegoś znanego obrazu. Możliwości wykorzystywania tak nabytych cech szkła są tak duże, że trudne do wyobrażenia dla zwykłego użytkownika, a także architekta.

    Ostatnie osiągnięcia dotyczące nanoszenia ogniw fotowoltaicznych na powierzchnie szkła, czy też powłok wykorzystujących efekt kwiatu lotosu, powstałych w tzw. nanotechnologii, jest po prostu niewiarygodne. Od niedawna dostępne są nawet dachówki wykorzystujące tę technologię, a jednym z takich produktów, który wyszedł już z „chorób wieku dziecięcego jest tzw. szkło samoczyszczące Dzięki niemu oraz połączeniu działania promieni słonecznych i regularnych opadów deszczu oszczędzamy czas i trud poświęcany dotychczas na mycie okien.

    Człowiek nie zrezygnuje ze światła dziennego, które jednak w nadmiarze bywa uciążliwe dla pracy i odpoczynku. Dlatego przyszłość szkła stosowanego w oknach i na fasadach budynków widzę w rozwoju powłok przeciwsłonecznych o zmiennej przepuszczalności światła. Gdy będzie pochmurno, wtedy przepuszczalność światła takiego szkła będzie wysoka (jeszcze większa, gdy wykorzystamy szkło z bardzo małą zawartością tlenku żelaza, czyli np. tak zwane szkło odbarwione, inaczej nazywane szkłem białym) – szkło będzie najbardziej przejrzyste. A gdy zaświeciłoby słońce, to szyby samoczynnie by się przyciemniały. Dodatkowo można będzie wykorzystać walory kolorystyczne tak regulowanych powłok na szkle.

    Jeszcze 10 lat temu byłaby to czysta futurologia, ale dzisiaj?

Tomasz Tadeuszewski
www.tgm-pactor.pl
Zdjęcia: WITRAŻE s.c.
  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.