Hirzel jest przesycone tradycją: miejscowość wciąż utożsamia się z gminą rolniczą, zgodnie ze swoim wiejskim charakterem. Jednak i tutaj dotarła nowoczesność : oddalone od Zurychu o zaledwie 20 kilometrów miasteczko jest dla mieszkańców szwajcarskiej metropolii nie tylko wymarzonym miejscem wypoczynku, lecz dla osób o dobrej sytuacji materialnej również prawdziwą odskocznią i możliwością ucieczki z miasta. Hirzel to region, który umiejętnie łączy przeciwieństwa.
Biuro projektowe GKS Architekten+Partner AG z Lucerny wybudowało w Hirzel dziesięć domów wielorodzinnych, które nie odbiegają charakterem od miejsca, w którym się znajdują: inspirowane starymi domami wiejskimi, które często widuje się w centralnej części Szwajcarii – jednak dostosowane do współczesnych realiów, zarówno pod względem formy, jak i zastosowanych materiałów. Podziw budzi przede wszystkim widok częściowo ogólnodostępnej, częściowo prywatnej klatki schodowej w tych domach: schody nie kręcą się, jak w większości przypadków, wokół próżni, lecz oplatają delikatnie podświetlony od środka sześcian z blachy perforowanej.
To na pewno wywarłoby ogromne wrażenie na Heidi, która miałaby o czym opowiadać dziadkowi. Wykorzystanie rozświetlonej bryły można bez trudu uzasadnić biorąc pod uwagę jest walory funkcjonalne: na klatce schodowej potrzebna jest balustrada. Niezbędne jest także oświetlenie. Dlaczego nie połączyć obu elementów w jednej konstrukcji?
Można też, tak jak zrobili to architekci Rolf Gmür i Eugen Antón, nadać projektowi zupełnie nowy wyraz. Inspirację stanowiły szafy i witryny spotykane często w obszarze wejściowym starych domów: zamiast szczelnych drzwiczek mają drewniane lub ratanowe kratki, za którymi stoją cenne naczynia lub figurki świętych – równie widoczne jak chronione. Taka sama jest natura blachy perforowanej: zarówno praktyczna, jak i estetyczna
więcej informacji: www.mevaco.pl