Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. nastąpił okres przyśpieszonej restrukturyzacji i modernizacji gospodarki, czemu sprzyjał wzrost dochodów i aspiracji konsumpcyjnych społeczeństwa. Po kilku latach dobrej koniunktury w polskiej gospodarce jeszcze w pierwszym półroczu 2008 notowano wysokie tempo wzrostu gospodarczego, ale od trzeciego kwartału wzrastały trudności w wielu dziedzinach,
na co nałożył się kryzys na rynkach finansowych światowych i europejskich i coraz wyraźniejsza dekoniunktura w gospodarkach tych krajów.

Tendencje makroekonomiczne, budownictwo, przemysł szklarski

Malały inwestycje, zmniejszał się napływ inwestycji zagranicznych, warunki uzyskania i dostępność kredytów były coraz trudniejsze dla firm. Przedsiębiorstwa nie sygnalizowały (jak poprzednio) braku zatrudnienia, ponieważ realizowano mniej zadań, a na rynku pracy pojawiali się wracający z emigracji zarobkowej. Płace nadal wzrastały, chociaż w coraz mniejszym stopniu. Malejąca wydajność pracy obniżała konkurencyjność przedsiębiorstw. Problemy ze zbytem mieli eksporterzy, bowiem popyt rynków zagranicznych na polskie wyroby kurczył się. Roczne wyniki wzrostu gospodarczego w 2008 r. nie były jeszcze alarmujące, chociaż w IV kwartale wskaźnik wzrostu PKB zmniejszył się do 3%, to w skali całego roku 2008 wzrost wynosił 5%, wynikało to z „konsumowania” wysokich wskaźników w pierwszym półroczu 2008. Mimo malejącego tempa wzrostu w wielu obszarach, Polska należała w 2008 r. do krajów o najwyższym wzroście PKB w Unii Europejskiej. Również w 2009 Polska notowała wzrost PKB jako jedyna wśród krajów unijnych.

Obserwacja miesięcznych wskaźników w  2009 r. w najważniejszych działach gospodarki wskazuje,
że największe spadki produkcji miały miejsce w przemyśle. Budownictwo wprawdzie wykazywało najwyższe w gospodarce wskaźniki wzrostu, jednak dynamika była niższa niż rok temu.

Osłabieniu tempa wzrostu gospodarczego w 2009 r. towarzyszył umiarkowany wzrost inflacji, w granicach wyznaczonego przez NBP celu inflacyjnego. W końcu 2008 roku wskaźnik inflacji wynosił 3,3%, po niewielkich wahaniach inflacja w grudniu 2009 r. wzrosła do 3,5%. Zmniejszały się w 2009 r. ceny produkcji budowlanej i ceny producentów przemysłu przetwórczego, natomiast wzrastały ceny w górnictwie i w energetyce. Podkreślenia wymaga stabilność i niski poziom w 2009 r. stopy procentowej redyskontowej i referencyjnej.

Wskaźniki ilustrujące sytuację gospodarczą Polski


Źródło: GUS Biuletyny Statystyczne, Informacje o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju

1/ na koniec okresu 2/ szacunki wstępne 3/ dane będą opublikowane w marcu br.

Dynamicznie wzrastały płace w latach 2006-2007, czemu sprzyjały z jednej strony dobre wyniki finansowe przedsiębiorstw, z drugiej zaś tworzenie korzystnych warunków płacowych dla łagodzenia trudności w pozyskaniu pracowników, m. in. na skutek emigracji zarobkowej. W drugim półroczu 2008, tempo wzrostu płac zmniejszyło się, a w 2009 presję na wzrost płac hamowano; podczas gdy w 2008 r. średnie płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o ponad 10%, to w 2009 r. notowano wzrost 4,4%, przy wyraźnie malejącej tendencji w kolejnych miesiącach.

Następowały też zmiany na rynku pracy, chociaż były mniej dotkliwe niż przewidywano w pierwszym okresie dekoniunktury. Do połowy 2008 r. sytuację na rynku pracy określały z jednej strony dobra koniunktura w gospodarce, a z drugiej rosnące wyjazdy do pracy do krajów Unii Europejskiej, występowały nawet braki fachowców w niektórych dziedzinach gospodarki. Od drugiego półrocza 2008 r. nastąpiła zmiana w dotychczas obserwowanych pozytywnych tendencjach. Trudności na rynku pracy i ograniczenia w realizacji zadań zmuszały do zwalniania pracowników; wprawdzie zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było w 2009 r. niższe niż rok temu tylko o około 1,2%, ale w przetwórstwie przemysłowym zatrudnienie zmniejszało się o 6,7%, w niektórych dziedzinach nawet ponad 10%. Zatrudnienie wzrastało w usługach i w budownictwie.

Zwiększało się bezrobocie; stopa bezrobocia rejestrowanego z  9,5% w końcu 2008 r. wzrosła do 11,9% w końcu roku 2009. Zróżnicowanie regionalne bezrobocia jest znaczne, a w niektórych regionach stopa bezrobocia przekracza 15%.

Pomimo trudności, które nie omijały polskiej gospodarki, sytuacja finansowa sektora przedsiębiorstw jest relatywnie dobra. Głęboki spadek rentowności miał miejsce w końcu 2008 r. ale kolejne kwartały 2009 r. wskazują na poprawę rentowności (po trzech kwartałach 2009 wskaźnik rentowności netto w sektorze przedsiębiorstw wynosił 4,2%)[1].

Niepokoją malejące inwestycje. Po wysokim (dwucyfrowym) wzroście inwestycji w latach 2006-2007, od drugiego półrocza 2008 dynamika wzrostu inwestycji wyraźnie się zmniejszała. W skali całego roku 2008 nakłady inwestycyjne wzrosły o 8,7 %, a w okresie styczeń-wrzesień 2009 były o 9,4% niższe niż rok temu. Zmniejsza się udział inwestorów zagranicznych w inwestycjach ogółem. Nakłady przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego były o 20% niższe niż przed rokiem. Niższa niż przed rokiem była również ilość i wartość kosztorysowa inwestycji rozpoczynanych.

Na malejący poziom inwestowania wpływa kryzys na rynkach finansowych, ograniczenia w możliwościach pozyskiwania kredytów, mniejszy napływ inwestycji zagranicznych i psychologiczne bariery w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych wobec niepewności co do przyszłej sytuacji gospodarczej. Fundusze UE przeznaczane m.in. na budownictwo infrastrukturalne „łagodzą” regres w inwestycjach.

WZROST PKB w latach 2008-2009 w %

Źródło: GUS: Biuletyny Statystyczne

Podstawowe wskaźniki w gospodarce w 2009 r.

Źródło: GUS: Biuletyny Statystyczne

 

WZROST BUDOWNICTWA w 2008 i 2009 r. (w % do roku poprzedniego)

Źródło: GUS Biuletyny Statystyczne

Budownictwo

Po wejściu Polski w struktury unijne w budownictwie notowano dobrą koniunkturę. Wśród przyczyn, które wpłynęły na wysokie tempo wzrostu budownictwa, wymieniane są m.in: wzrost popytu na budownictwo inwestycyjne (rynek inwestycyjny po regresie szybko się odbudowywał). Przedsiębiorstwa osiągały wysoką rentowność – miały środki własne na rozwój. Fundusze pomocowe UE były wykorzystywane (wprawdzie z opóźnieniami), ale nawet szanse na ich wykorzystywanie wpływały inspirująco na rozwój.

Wyznaczono priorytety rozwojowe dla sektora budownictwa, które zostały określone w „Programie Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013”, współfinansowanym z funduszy UE. Stawiają one przed polskim budownictwem olbrzymie zadania zmniejszenia dystansu między zaniedbaną infrastrukturą a standardami krajów unijnych. Do najważniejszych celów wymagających działalności sektora budownictwa należą: infrastruktura drogowa i kolejowa, infrastruktura energetyczna, ochrona środowiska, gospodarka wodno-ściekowa.

Zadania „Programu Infrastruktura i Środowisko” są dodatkowo „wzmocnione” poprzez powierzenie Polsce organizacji mistrzostw w piłce nożnej EURO – 2012 (co wymagało podjęcia odpowiednich działań określonych w programach szczegółowych) oraz opracowaniem „Programu budowy dróg krajowych i autostrad w latach 2008-2012”. Realizacja tych programów wymaga olbrzymich nakładów inwestycyjnych, które są ponoszone zarówno ze źródeł krajowych, jak też z funduszy pochodzących z Unii. Różne są oceny, czy fundusze pochodzące z UE, a szczególnie środki własne w pełni zabezpieczą realizację olbrzymich programów infrastrukturalnych i drogowych.

Jeszcze w pierwszym półroczu 2008 występowało w budownictwie wysokie tempo wzrostu (ponad 18%), ale te korzystne tendencje zostały zahamowane i w kolejnych miesiącach pojawiły się niepokojące symptomy: produkcja budowlana wzrastała wolniej, a przedsiębiorstwa sygnalizowały coraz częściej o pogarszającej się koniunkturze i o znaczącym spadku zamówień. W 2008 wskaźnik wzrostu produkcji budowlanej wynosił 11%, był to wzrost nadal wysoki, ale niższy od oczekiwań i poprzednich prognoz. Zmniejszenie tempa wzrostu było efektem wielu niesprzyjających okoliczności, m.in. konsekwencji kryzysu na rynkach finansowych i osłabieniu inwestowania. Reakcje poszczególnych rodzajów budownictwa były różne Najszybciej
zareagowało budownictwo mieszkaniowe developerskie w sferze obrotu mieszkaniami. Inna była sytuacja w budownictwie infrastrukturalnym, gdzie osłabienie tempa wzrostu robót wynikało z przyczyn organizacyjnych i systemowych. Podjęto olbrzymie zadania bez wystarczającego uprzedniego przygotowania, w rezultacie przesuwano terminy realizacji zadań.

Początek roku 2009 był dla budownictwa niekorzystny. W pierwszym półroczu produkcja budowlana była wyższa tylko o 1,4% w porównaniu z wysokim poziomem pierwszego półrocza roku ubiegłego. Wprawdzie w drugim półroczu sytuacja w budownictwie ulegała poprawie, ale w skali całego roku 2009 produkcja budowlana w przedsiębiorstwach zatrudniających > 9 osób wzrosła o 3,7%. Spodziewano się lepszych wyników.

Notuje się wysoki wzrost realizacji budownictwa infrastrukturalnego, głównie drogowego. Spadek ma miejsce w robotach specjalistycznych (głównie wykończeniowych) oraz w budownictwie mieszkaniowym i niemieszkalnym (budowa hoteli, obiektów handlowych, magazynów), gdzie głównie zaangażowany jest kapitał zagraniczny, również dotknięty kryzysem.

Relatywnie korzystnej (lepszej niż w innych dziedzinach gospodarki) sytuacji w 2009 r. w budownictwie – towarzyszą następujące relacje:

  • W sektorze budownictwa odnotowano wzrost zatrudnienia 2009 r. o  5,3% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Po braku fachowców w ubiegłych latach spowodowanych emigracją zarobkową, przedsiębiorstwa uzupełniają kadry.
  • Zmniejsza się bardzo wysoka w ubiegłym roku dynamika płac. W 2009 r. płace w budownictwie wzrosły o 2,8%, podczas gdy w 2008 r. płace wzrastały o 13%. Przedsiębiorstwa wprowadzają programy oszczędnościowe.
  • W grudniu 2009 ceny produkcji budowlanej były niższe o 0,6% w porównaniu z grudniem roku ubiegłego, co uzasadnia się malejącymi cenami materiałów budowlanych i słabnącym wzrostem płac w budownictwie. Średni wzrost cen w budownictwie w skali całego roku wynosił 0,2%.
  • Wskaźnik rentowności netto wynosił w budownictwie w 2008 r. 5,7%, a nieco niższy (5,3%) był po trzech kwartałach 2009[2].

Podstawowe informacje o budownictwie

Źródło: GUS Biuletyny Statystyczne */wykonywanie instalacji budowlanych

 

Podstawowe relacje w budownictwie w 2008-2009 r.

Źródło: GUS: Biuletyny Statystyczne

 

Badania koniunktury w budownictwie

Badania koniunktury wyrażają opinie przedsiębiorstw. Jest to diagnoza stanu aktualnego i prognoza sytuacji gospodarczej, portfela zamówień, wartości produkcji, sytuacji finansowej. W pierwszym półroczu 2008 wskaźniki koniunktury były bardzo wysokie,
powszechne wśród przedsiębiorców było przekonanie, że popyt na usługi budowlane jest trwały, nie dostrzegano zagrożeń. W drugim półroczu 2008 nastąpił gwałtowny spadek wszystkich wskaźników charakteryzujących koniunkturę w budownictwie, na co wpływały (niezależnie od trudności w realizacji zadań) czynniki psychologiczne i uleganie pesymistycznym opiniom o nieuchronnym krachu.

W ostatnich miesiącach (od października do grudnia 2009) nastąpiło pogorszenie wskaźników
koniunktury, opinie negatywne wyrażają głównie małe i średnie firmy, oceny przedsiębiorstw dużych są korzystniejsze. Zwraca uwagę duża rozbieżność między rzeczywistymi wskaźnikami zmian w budownictwie, a opiniami przedsiębiorstw o koniunkturze.

W badaniach ankietowych (realizowanych przez GUS) wymieniane są różne przyczyny utrudniające realizację kontraktów. Należą do nich m. in. koszty zatrudnienia, konkurencja innych firm, niedobór wykwalifikowanych pracowników, koszty finansowej obsługi działalności, trudności z uzyskaniem kredytów, koszty materiałowe, niedobór sprzętu oraz/lub materiałów z przyczyn pozafinansowych.

W 2009 r. zmieniło się znaczenie barier utrudniających realizację zadań. Podczas gdy rok temu przedsiębiorstwa najczęściej wymieniały brak zatrudnienia, to obecnie na pierwszych miejscach znajduje się: konkurencja między przedsiębiorstwami, wysokie koszty pracy i brak popytu. Nie występują obecnie braki sprzętu i materiałów Zwraca uwagę, że wśród barier wzrostu budownictwa przedsiębiorstwa nie wymieniają „długiego okresu” przygotowania zadania do realizacji.

 

Miesięczne wskaźniki ogólnego klimatu koniunktury, prognozowanego portfela zamówień w budownictwie i wskaźniki wzrostu rzeczywiste w 2008-2010 roku

Źródło: GUS: Miesięczne badania koniunktury

 

Bariery wzrostu budownictwa w % deklaracji w grudniu 2008 i 2009

Źródło: GUS Miesięczne badania koniunktury

Produkcja sprzedana przemysłu ogółem; zmiany w %

Produkcja przemysłowa

Lata 2006-2007 były okresem dobrej koniunktury w przemyśle, roczne wskaźniki wzrostu produkcji sprzedanej wynosiły 10-12%. Największy wzrost notowano w przemysłach o relatywnie wysokiej technice, wytwarzających wyroby nowoczesne, wzrastała produkcja wyrobów uznawanych za nośniki postępu technicznego.

W pierwszym półroczu 2008 r. wzrost przemysłu był nieco niższy (8,5%) i zróżnicowany w poszczególnych dziedzinach. Przemysł jest czułym barometrem koniunktury i już trzeci kwartał 2008 wskazywał na osłabienie tempa wzrostu, a stagnacja i spadek produkcji w czwartym kwartale wskazywały, że w przemyśle dekoniunktura jest nieuchronna. Mimo słabych wyników w ostatnich miesiącach, w 2008 r wzrost produkcji. wynosił 2,5%. (skonsumowano dobre wyniki pierwszego półrocza).

Początek 2009 r. to nadal spadek produkcji sprzedanej (o 8,3% w okresie styczeń-czerwiec 2009). Nieco lepsze wyniki osiągnięto w trzecim kwartale (spadek produkcji o 1,3%), a w czwartym kwartale wzrost wynosił 5,5%, co może być zapowiedzią powrotu na ścieżkę przyśpieszonego wzrostu. W efekcie rok 2009 zamknął się zmniejszeniem produkcji sprzedanej o 3,2%, nie udało się nadrobić słabych wyników pierwszego półrocza.

Po rosnącej wydajności w latach 2006-2007 o 6-10% rocznie, w 2008 wydajność pracy 1 zatrudnionego była o 1,1% wyższa niż przed rokiem. W 2009 r. wydajność była wyższa niż rok temu o 2,4%, przy mniejszym o 5,5% zatrudnieniu oraz wzroście przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto o 4,9%.

Do przemysłów pracujących na rzecz budownictwa należy m.in. przemysł mineralnych materiałów budowlanych. W latach 2006-2007 popyt na materiały budowlane był wysoki. W 2006 r. produkcja sprzedana wzrosła o 19,4%, a w 2007 r. następowały zmiany na rynku materiałów dla budownictwa. W pierwszym półroczu przy dużym wzroście budownictwa wystąpił brak materiałów i „nierównowaga” na niektórych (nie wszystkich) segmentach rynków branżowych była głęboka. Producenci materiałów zwiększali produkcję i podwyższali ceny. Produkcja mineralnych materiałów budowlanych dynamicznie wzrastała. W drugim półroczu 2007 (przy zmniejszającym się tempie wzrostu budownictwa) produkcję materiałów budowlanych ograniczano, a sygnały o ich braku były sporadyczne. Spodziewano się, że dobra koniunktura i wzrost budownictwa w pierwszym półroczu 2008 r. wywoła wzrost produkcji materiałów budowlanych, ale oceny te nie potwierdziły się. W 2008 produkcja sprzedana materiałów budowlanych była wyższa niż rok temu o 3,7%, przy znacznych wahaniach w poszczególnych miesiącach.

Rok 2009 rozpoczął się bardzo źle, z ponad 20% spadkiem produkcji. Wprawdzie kolejne kwartały były nieco lepsze, ale w całym roku 2009 produkcja sprzedana mineralnych materiałów budowlanych była o 6,4% niższa niż rok temu. Prawie wszystkie najważniejsze materiały nie osiągnęły w 2009 r. poziomu sprzed roku, np. produkcja cementu była o prawie 10% niższa, bloki ścienne z betonu lekkiego o ponad 10%, cegły wypalane z gliny o 12%, wyroby sanitarne ceramiczne o 20%, wyroby izolacji termicznej o 9%. Mając na uwadze, że budownictwo wzrasta o kilka pkt. proc. – wypada zapytać „z czego oni budują?”.

Przemysł szklarski, podobnie jak inne dziedziny przemysłu, od drugiego półrocza 2008 r. ograniczał produkcję. Produkcja sprzedana szkła i wyrobów ze szkła (wytworzona w zakładach zatrudniających powyżej 49 osób) wynosiła w 2007 roku 7,6 mld zł cen bieżących (wzrost produkcji w cenach stałych wynosił 10,5%), przy zatrudnieniu 35,8 tys. osób. W 2008 roku produkcja wynosiła 7,4 mld zł i była niższa o 1,8% w porównaniu z rokiem poprzednim. W okresie styczeń-wrzesień 2009 produkcja sprzedana wyrobów ze szkła była o 5,5% niższa niż rok temu

W 2007 r. miał miejsce (przy 10,5% wzroście wartości produkcji całej branży) umiarkowany wzrost produkcji szkła float (1,4%). Znacząco zwiększyła się produkcja szyb zespolonych jednokomorowych (o 18,6%). Notowano wzrost produkcji kieliszków i szklanek o 6%.

W 2008 r. w gospodarce, w przemyśle przetwórczym i w przemyśle szklarskim odczuwano już dekoniunkturę. Produkcja sprzedana branży była niższa o około 2%. Największy spadek produkcji odnotowano w wyrobach rynkowych (kieliszki, szklanki) o około ¼. Asortymenty te kierowane są na eksport, a w 2008 r. rozpoczęły się już trudności eksportowe. Zmniejszyła się też produkcja szkła płaskiego w porównaniu z wysokim poziomem 2007 r. Wzrosła produkcja szyb zespolonych jednokomorowych (o 9%).

 

Podstawowe wskaźniki w przemyśle w latach 2006 - 2009

Źródło: GUS Biuletyny Statystyczne, Nakłady i Wyniki Przemysłu 1/ zakłady zatrudniające > 49 osób 2/
dane będą opublikowane przez GUS w marcu 2009

 

Wzrost produkcji przemysłu materiałów budowlanych i przemysłu szklarskiego (w %)

Źródło: GUS: Biuletyny Statystyczne, Nakady i wyniki przemysłu

 

Produkcja wybranych asortymentów ze szkła

Źródło: GUS Produkcja wyrobów przemysłowych

*/ w 2009 r. wzrost produkcji w zakładach > 49 osób

Dane za trzy kwartały 2009 wskazują na dalszy spadek produkcji wyrobów przemysłu szklarskiego, podobnie jak prawie wszystkich wyrobów zaliczanych wg klasyfikacji PKD do grupy mineralnych. Wyjątek stanowią szyby zespolone wielokomorowe, których produkcja wzrasta od 2007 r., ale są to ilości relatywnie niewielkie.

W 2008 roku ponad 60% wartości produkcji sprzedanej przypadało na szkło płaskie łącznie z profilowanym i poddawanym dalszej obróbce, 28% było to szkło gospodarcze, a  12% włókna szklane i pozostałe rodzaje szkła. W porównaniu do lat wcześniejszych zwiększył się udział sprzedaży szkła płaskiego, przy niższym udziale szkła gospodarczego. Od kilku lat najszybciej wzrasta produkcja szkła typu „float” i szyb zespolonych jednokomorowych.

Przemysł szklarski jest liczącym się od lat eksporterem swoich wyrobów, wiele rynków europejskich wysoko ocenia jakość polskich wyrobów ze szkła. W 2006 r. wzrost eksportu liczony w  euro wynosił 21%, a w 2007 r. około 17%. Wysokie wskaźniki osiągano zarówno ze względu na rosnące ilości eksportu (głównie wyrobów ze szkła), ale też na skutek rosnących cen na rynkach zagranicznych. Średnia cena 1 tony wyrobów ze szkła zwiększyła się z 1006 euro w 2005 roku do 1176 euro w 2007.

Dekoniunktura w gospodarce krajów-odbiorców polskich wyrobów ze szkła odbiła się na wielkości eksportu. W 2008 r. wyrobów ze szkła (w tonach) wyeksportowano o prawie 15% mniej, ale ogólna wartość eksportu przemysłu szklarskiego była w 2008 r. niższa tylko o 2% niż rok temu, ponieważ ceny na wyroby ze szkła nadal rosły.

Pierwsze półrocze 2009 wskazuje na dalsze załamanie eksportu wyrobów ze szkła, który był o 1/3 niższy w porównaniu z półroczem 2008 r. Zmniejszyły się też ceny na rynkach światowych, w rezultacie przemysł szklarski osiągnął wpływy z eksportu (liczone w euro) o 35 % mniejsze niż przed rokiem.

Malejący eksport wyrobów przemysłu szklarskiego wpływa negatywnie na wielkość produkcji, co odczuwano już w 2008 r., a  pogłębia się w 2009. Rynek krajowy (który też ma obecnie problemy) nie jest w stanie wchłonąć tak znacznych ilości wyrobów ze szkła.

Rentowność przemysłu szklarskiego

Zarówno przemysł materiałów budowlanych, jak też przemysł szklarski należą do branż o wysokiej rentowności; w latach 2008-2009 średnie wskaźniki rentowności netto wynosiły w zakładach przemysłu materiałów budowlanych około 10%. W przemyśle szklarskim przez kilka lat do 2008 r. rentowność wynosiła ponad 8%, ale w okresie trzech kwartałów 2009 r. zmniejszyła się do 2,2%. Była to jedyna branża w grupie mineralnych materiałów o relatywnie niskiej rentowności. W pozostałych branżach przemysłu materiałów budowlanych w okresie trzech kwartałów 2009 r. rentowność netto kształtowała się na poziomie od 5,5% w przemyśle betonów do 25,5% w przemyśle cementowym.

 

Struktura produkcji sprzedanej wyrobów ze szkła w 2008 r.

Źródło: GUS: Produkcja wyrobów przemysłwych

 

Rentowność w podstawowych branżch materiałów budowlanych w % styczeń – wrzesień 2009

Źródło: GUS nakłady i wyniki przemysłu

Rentowność netto w przemyśle materiałów budowlanych i w przemyle szklarskim w %

Źródło: GUS Nakłady i wyniki przemysłu

Podsumowanie

Podsumowując rok 2009 należy podkreślić,
że kryzys w polskiej gospodarce był mniej dotkliwy niż w innych krajach UE i przeważają opinie, że „najgorsze” mamy już za sobą. Większość krajowych i zagranicznych ośrodków prognostycznych przewiduje w 2010 r. utrzymanie niewielkiego, ale dodatniego tempa wzrostu gospodarczego. Potwierdzają to wyniki 2009 r. informujące, że Polska jest jedynym krajem w UE nie wykazującym od początku kryzysu na rynkach światowych spadku gospodarczego. GUS szacuje, że wzrost PKB w 2009 r. wynosił 1,7%. Problemem jest rosnący deficyt budżetu i coraz większe zadłużenie w relacji do PKB.
Dalszy rozwój uzależniony jest w znacznym stopniu od eksportu (od sytuacji w krajach, do których polska eksportuje najwięcej wyrobów), od napływu inwestycji zagranicznych oraz od efektywnego wykorzystywania środków pomocowych UE.

Po wcześniejszych wątpliwościach, wiele wskazuje na to, że budownictwo infrastrukturalne podobnie jak w 2009 r. również w najbliższych latach może i powinno wzrastać, co zadecyduje o sytuacji całego sektora (nie tylko ze względu na dominujący udział, ale też na szanse rozwoju). W budownictwie infrastrukturalnym duże znaczenie mają fundusze unijne, które są przewidziane na rozwój infrastruktury, są też wykorzystywane w coraz większym stopniu. Nie należy jednak lekceważyć sygnałów o braku środków własnych, co może się nasilać w kolejnych latach i powodować przesuwanie terminów realizacji projektów nawet prestiżowych.

Dla budownictwa infrastrukturalnego najważniejszym problemem jest eliminowanie przyczyn organizacyjnych w przygotowaniu, a potem realizacji projektów inwestycyjnych.

W budownictwie mieszkaniowym liczba mieszkań oddanych do użytku w 2009 r. była niewiele niższa od rekordowego poziomu 2008 r., ale mieszkań rozpoczęto znacznie mniej niż przed rokiem. Oznacza to, że w najbliższych latach będzie malała liczba mieszkań oddawanych do użytku. Regres budownictwa mieszkaniowego jest nieuchronny, ale będzie mniejszy od przewidywanego poprzednio, ponieważ odczuwa się już skutki pomocy w finansowaniu budownictwa mieszkaniowego.

prof. dr Zofia Bolkowska

Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiej

[1] Dane 18097 przedsiębiorstw sektora przedsiębiorstw badanych przez GUS

[2] Wskaźniki te obejmują 1878 przedsiębiorstw budowlanych zatrudniających > 49 osób.

Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym

więcej informacji: Świat Szkła 3/2010 

inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne

  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.