Rosnące koszty zatrudnienia, brak rąk do pracy, ale też coraz większe gabaryty szyb, zachęcają firmy do zakupu różnego rodzaju mini żurawi. Zakup tych urządzeń daje znacznie więcej korzyści niż wielu przedsiębiorców przypuszcza. Największą korzyścią (pomimo wydatku określonej kwoty na zakup) jest oszczędność!

Miesięczna rata leasingowa często jest niższa od kosztu zatrudnienia jednego pracownika, a urządzenie zastąpi nam etaty nawet do dziesięciu pracowników.

Przykładowo, do montażu szyby o wadze 300 kg potrzebnych jest co najmniej ośmiu pracowników. Korzystając z mini żurawia z manipulatorem wystarczy jeden operator! Coraz częściej montuje się szyby o wadze nawet powyżej 500 kg. Urządzenie nie choruje i nie bierze urlopów. Wykorzystanie mini żurawi skraca nam też znacznie czas montażu. Na większość tego typu urządzeń można dostać dofinansowanie np. z ZUS.

Kolejna, ważna korzyść to zminimalizowanie, a często całkowite wyeliminowanie ryzyka wypadku przy pracy. Ręczne przenoszenie szyb, zwłaszcza po nierównym, budowlanym terenie, zawsze niesie ze sobą duże ryzyko wypadku przy pracy.

Mini żuraw wyposażony w manipulator i sterowanie radiowe, np. TGT HighCrane 1400 pozwala montować wielkogabarytową i ciężką szybę jednoosobowo z dokładnością do jednego milimetra i minimalizuje ryzyko wypadku. Z kolei mini żuraw mobilny, np. TGT Robby 900 i 900S, pozwala bezpiecznie przewozić szyby po terenie budowy, bez względu na błoto, śnieg, piasek, nierówności.

Na co należy zwrócić uwagę przy planowaniu zakupu mini żurawia?
Zakup mini żurawia powinien być poprzedzony dokładną analizą potrzeb. Następnie trzeba dokładnie sprawdzić możliwości oferowanych na rynku urządzeń i dopasować je do swoich potrzeb. W praktyce nie jest to jednak łatwe, bowiem każde urządzenie ma swoje zalety i wady. Czym więc najlepiej się kierować przy zakupie mini żurawia i co należy dokładnie sprawdzić?

Parametry
Wbrew pozorom, pokaźny udźwig maksymalny deklarowany przez producenta wcale nie jest najważniejszy. Zdecydowanie ważniejsze jest to, jaki udźwig mamy przy maksymalnym wysięgu bocznym. Często, deklarowany i podkreślany przez producenta udźwig maksymalny nawet powyżej 2500 kg, przy maksymalnym wysięgu bocznym spada do wartości zaledwie 150 kg. Zdarza się, że urządzenie o mniejszym udźwigu maksymalnym, ma lepszy udźwig przy maksymalnym wysięgu bocznym.

Należy też sprawdzić, czy maksymalny wysięg boczny podawany jest od podpory, czy też od głowicy żurawia. W przedstawianych przez producentów diagramach najczęściej jest podawany wysięg boczny liczony od głowicy żurawia. Należy więc odliczyć odległość od głowicy do zewnętrznego obrysu podpór i dopiero wtedy otrzymamy rzeczywisty wysięg urządzenia. Warto też przed zamówieniem urządzenia, zastanowić się nad sposobem jego transportu.

Tutaj ważnym parametrem jest ciężar urządzenia, najlepiej mierzony wraz z ssawką i jego gabaryty zewnętrzne. Niektórzy producenci mają w swojej ofercie specjalistyczne przyczepy dostosowane do transportu różnego rodzaju mini żurawi. Niestety, konieczność zakupu specjalistycznej przyczepy to kolejny spory koszt.

Uniwersalność
Jest to chyba najważniejsza cecha urządzenia, na którą należy zwrócić uwagę. Większość mini żurawi może przenosić ładunek po rozstawieniu podpór na ograniczoną odległość do kilku, najwyżej kilkunastu metrów.

Często jednak mamy sytuację, w której potrzebujemy rozładować samochód a następnie przetransportować szyby na drugą stronę budynku, gdzie często nie ma dojazdu. W takim przypadku wspomniany żuraw musi się wielokrotnie przestawiać, co może trwać wiele godzin i generować spore koszty.

W takim przypadku idealnym rozwiązaniem będzie zakup mini żurawia mobilnego, np. TGT Robby 900 lub 900S, którym rozładujemy samochód, przewieziemy ładunek po trudnym budowlanym terenie w pożądane miejsce i zamontujemy ładunek w konkretnym miejscu. Warto też zwrócić uwagę, czy urządzenie ma dodatkowe funkcje, jak np. możliwość zainstalowania manipulatora lub kosza do podnoszenia osób.

Serwis
Na naszym rynku sprzedawane są różne marki mini żurawi, produkowane w różnych krajach i składające się z różnych podzespołów. Bardzo ważne, by główne podzespoły jak silnik i głowica żurawia wraz z hydrauliką były tak renomowanych firm, jak np. Honda lub Palfinger, które bez problemu można serwisować w wielu miastach Polski. Podzespoły renomowanych firm, to też gwarancja bezawaryjnej obsługi. Często zakup najtańszych urządzeń wiąże się z ciągłymi usterkami powodującymi długie przerwy w pracy i częste serwisowanie, co z kolei przekłada się na bardzo drogą eksploatację urządzenia.

Dokumentacja
Każde urządzenie o udźwigu powyżej 150 kg musi mieć świadectwo UDT (Urząd Dozoru Technicznego). Niestety, nie każdy sprzedawca mini żurawi o tym informuje, często wręcz wprowadza nabywcę w błąd podając, że urządzenie ma świadectwo np. TÜV i to wystarczy. Jest to nieprawdą, użytkowanie mini żurawi bez ważnego świadectwa UDT naraża firmę na wysokie kary, wstrzymanie prac i nakaz usunięcia urządzenia z budowy.

Trzeba też pamiętać, że świadectwo UDT powinno być wydane na użytkownika urządzenia, a nie na sprzedawcę. Przed zakupem należy się więc upewnić, czy sprzedawca takie świadectwo uzyska i czy będzie to wliczone w cenę zakupu. Konieczne są też odpowiednie uprawnienia dla operatora i jego przeszkolenie. Dobrze jeżeli to zapewnia sprzedawca urządzenia.

Mobilność
Decydując się na zakup konkretnego mini żurawia, trzeba też się zastanowić nad sposobem jego przemieszczania. Im urządzenie większe, tym bardziej skomplikowane i kosztowne jest jego przewożenie. Mini żurawie o nośności do ok. 600-700 kg, jak TGT Robby 600 i 600XL lub TGT Robby 900 i 900S można przewozić bez dodatkowych wydatków na przyczepę.

Urządzenia te mieszczą się do popularnego „blaszaka”, co daje dodatkowo zabezpieczenie np. przed kradzieżą. Przy zakupie większych urządzeń trzeba się natomiast liczyć z dodatkowym wydatkiem na specjalistyczne przyczepy, do ciągnięcia których może być wymagane odpowiednie prawo jazdy. 

Więcej o urządzeniach firmy TGT na stronie: www.cbaluminium.com.pl 

Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym 

Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne 
Więcej informacji:  Świat Szkła 6/2019