Kluczem do rozwoju przemysłu jest integracja maszyn, ludzi i procesów w Internecie. To właśnie dlatego w branży uchodzimy za ambasadorów przemysłu 4.0 – powtarzają przy każdej okazji doradcy z firmy MEKANIKA.
W gronie reprezentantów innowacyjnych rozwiązań ważnym kontrahentem jest SZKŁOLAND Sp. z o.o. Na jakie maszyny CNC postawił ten wiodący w regionie warmińsko-mazurskim przetwórca szkła między innymi budowlanego, meblowego oraz chłodniczego?
Zacznijmy od tego, że SZKŁOLAND z siedzibą w Olsztynie to piękna historia trzech dekad nieustannych inwestycji, procesów modernizacyjnych i coraz większego portfolio zaawansowanych produktów – szkła płaskiego i giętego, laminowanego, zespolonego czy też luster.
Inwestycje w park maszynowy realizowane są z niebywałym rozmachem, by wspomnieć, że na przestrzeni dosłownie kilku lat każda kolejna maszyna to szczytowe rozwiązanie oferowane przez firmę MEKANIKA z Gorlic.
To nie może być przypadek, prawda?
Kamil Kwiatkowski, Dyrektor Zarządzający firmy SZKŁOLAND z Olsztyna: Wiele lat temu, wraz ze wzrostem rynku przetwórstwa szkła, zainwestowaliśmy w pierwsze centrum numeryczne i zaplanowaliśmy zakupy kolejnych maszyn. Postawiliśmy na współpracę ze specjalistami z fimy MEKANIKA, ponieważ to właśnie ten dostawca cieszy się renomą czołowego modernizatora rodzimych zakładów celujących w precyzyjnej obróbce szkła.
Już dziś dysponujemy rozbudowanym parkiem maszynowym, w tym maszynami CNC, dzięki którym możemy obrabiać szkło według indywidualnych potrzeb naszych klientów. Tniemy, wiercimy, frezujemy, szlifujemy, polerujemy, hartujemy, gniemy, laminujemy szkło, a także wykonujemy na nim nadruki różnymi technologiami.
Jesteśmy też producentem szyb zespolonych. Przygotowujemy szkło do wykańczania wnętrz oraz elewacji. W stałej ofercie mamy kilkadziesiąt gatunków szkła, w tym lustra. W odpowiedzi na potrzeby naszych klientów uruchomiliśmy piece do laminacji szkła oraz linie hartownicze.
Fot. 1. SZKŁOLAND z siedzibą w Olsztynie to aż 7 najnowocześniejszych maszyn CNC, a wszystkie od Mekaniki. Firma zatrudnia 140 osób, a najnowszą inwestycją są linie do rozkroju szkła, które stanęły w nowo wybudowanej hali o powierzchni 4000 m2
Zacznijmy więc od pieca do laminowania szkła. Ten – marki FANGDING – pracuje już ponad 2 lata w firmie SZKŁOLAND, a jest jedną z mniej rozpoznawalnych propozycji firmy MEKANIKA.
Jak oceni Pan jego funkcjonalność?
K. K.: Model FD-J-2-4F marki FANGDING pozwala laminować formatki szkła o wymiarach 2x3 m, także giętego, o ile tylko głębokość zakrzywienia szkła nie przekracza 360 mm. Jego zaletą są dwie niezależne komory i 4 ruchome półki, co pozwala optymalizować załadunek. Ma wydajność – liczoną na 8-godzinny dzień pracy – do 230 m2, ale dzięki temu, że wprowadziliśmy system 3-zmianowy, jego produktywność jest oczywiście zwielokrotniona.
Każdy przedsiębiorca szczególnie dziś liczy koszty energii elektrycznej. Nasz piec do laminowania szkła ma moc 38 kW, ale dzięki 2-komorowej konstrukcji pracuje dwoma systemami grzewczymi oraz dwoma systemami próżniowymi. Dzięki opatentowanej technologii grzałki dystrybuują ciepło w najbardziej wydajny sposób, a różnica temperatur oscyluje w okolicach 30°C. Precyzyjna cyrkulacja gorącego powietrza eliminuje ryzyko powstawania niedogrzanych stref.
Od ponad 10 lat frezowanie, wiercenie, szlifowanie i polerowanie szkła realizują CNC Intermac MASTER 23, a na przestrzeni ostatniego roku odświeżyliście znacznie ich flotę. To chyba dowód, że sprawdzonemu modelowi nic nie brakuje?
K. K.: Cztery 3-osiowe centra obróbcze z kontrolą numeryczną, swą budową pozwalają na precyzyjny załadunek i rozładunek formatek szklanych systemem przyssawek na stołach maszyn. Wszystkie charakterystyki poprzedniego CNC zostały zachowane, względnie ulepszone, tak jak np. automatyczna kompensacja docisku podczas polerowania, wyświetlana na monitorze w czasie realnym.
Zresztą dzięki nowej technologii stworzonej przez Intermac, każdy nasz MASTER 23 jest teraz całkowicie zintegrowany z PC wykorzystującym WINDOWS 7. Nasi operatorzy bardzo cenią sobie zdobycze cyfryzacji, by wspomnieć usługę TELESERVICE – do pełnej kontroli nad maszyną i jej oprogramowaniem, interfejsem i parametrami oraz diagnostyki przez Ethernet i Internet – także np. dzięki sesji on-line wykorzystującej web-kamery i mikrofony ze słuchawkami.
Prócz znaczącego ułatwienia dla ewentualnych interwencji techników, bardzo cenimy sobie nowy, bardziej intuicyjny interfejs operatora. Teraz jeszcze łatwiejszy w obsłudze dzięki funkcji TOOLTIP, potocznie nazywanej „gorąca mysz”. Inicjowanie operacji obróbczych szkła przez kliknięcie myszą to jedno.
Dodajmy, że wszystkie aplikacje Intermac mogą być obsługiwane na PC nawet w chwili, kiedy maszyna już pracuje. Dodawanie nowego narzędzia, zmiana parametrów oraz każda z funkcji kontrolnych również może być wykonywana po uruchomieniu maszyny, a do tego dochodzi bogata biblioteka programów gotowych, więc procesy stają się coraz bardziej zautomatyzowane. A to oznacza oszczędność nieproduktywnego czasu.
Fot. 2. Na zdjęciu dwa modele MASTER 23, a za nimi widać CNC Intermac Master One
Musieliście Państwo faktycznie zwiększać produkcję, skoro z końcem wakacji 2022 roku zakład wzbogacił się o kolejną maszynę tego typu. Ale i tu pytanie: dlaczego akurat CNC Intermac Master One? To przecież bardzo kompaktowa maszyna.
K. K.: Konsultanci z firmy MEKANIKA nie bez powodu zachwalali nam akurat ten model. Urządzenie gwarantuje bowiem skrócenie nawet o 20% czasu operacji przezbrojenia w porównaniu z standardowym systemem konkurencji. To bodaj najszybsze rozwiązanie w świecie szkła! Operatorzy doceniają funkcjonalność pozycjonowania materiału. To akurat zaleta lasera krzyżowego.
Ciągle mowa o produkcji gniazdowej, a tymczasem SZKŁOLAND ma już dwie linie do rozkroju szkła!
K. K.: To prawda. GENIUS 37 CT-LINE to stół do cięcia sterowany numerycznie. Służy do prostego i kształtowego cięcia tafli szkła monolitycznego i specjalnego. To właśnie nieograniczony obrót osi C skrzętnie wykorzystujemy do cięcia kształtowego. Głowicę tnącą zasila 6-pozycyjny magazynek do automatycznej wymiany narzędzi.
Także tu widać postęp w automatyzacji operacji obróbczych, np. wykrywanie początków arkuszy, więc z pominięciem mechanicznych ograniczników. W skróceniu operacji wielkie zasługi ma ustawienie optycznego tzw. podwójnego zera, powtarzalna procedura realizowana podczas cięcia szkła laminowanego.
I tu aż roi się od zdobyczy cyfryzacji, by wspomnieć edytor cięć. Edit pracuje pod systemem Windows i umożliwia wykonywanie cięć prostych i profilowych bez konieczności używania programu optymalizacyjnego i jest szczególnie przydatny do szybkiego, natychmiastowego przycięcia arkuszy szkła.
Fot. 3. Tu obróbka detalu przez maszynę MASTER 23, której stół roboczy o wymiarach 2500x1200 mm pozwala na optymalne cięcie, frezowanie, wiercenie, szlifowanie i polerowanie formatek szklanych o dużych wymiarach
To już w sumie aż 5 najbardziej zaawansowanych rozwiązań, a wszystkie stanowią domenę czołowego integratora. Zamiast zapytać – dlaczego SZKŁOLAND postawił na współpracę z firmą MEKANIKA z Gorlic, zapytajmy: czym jeszcze nas zaskoczy wiodący w regionie warmińsko-mazurskim przetwórca szkła?
K. K.: Mogę pochwalić się, że w roku 2023 będziemy nadal zwiększać nasze moce produkcyjne. Przybędą kolejne, dwie linie do rozkroju szkła w rozmiarze Jumbo. Już podjęliśmy decyzję o zakontraktowaniu dostawy na linię do cięcia szkła laminowanego.
Intermac LINE z modelem stołu J-A37 przyniesie nam wyczekiwany przez rynek wzrost wydajności. Urządzenie to wyposażone jest w automatyczny załadunek, z buforem pionowym do podnoszenia arkuszy szkła. To kolejny krok w automatyzację linii produkcyjnej. Zainwestowaliśmy również w model GENIUS 61 CT-LINE do szkła float.
Fot. SZKŁOLAND Sp. z o.o.
Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym
Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne
Więcej informacji: Świat Szkła 12/2022